Ponad 100 maturzystów ze szkół w Białymstoku zatańczyło na Rynku Kościuszki tradycyjnego poloneza. Była to 15. edycja wydarzenia.

Tradycyjny polonez na Rynku Kościuszki w Białymstoku rozpoczął się w południe. Pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego w Białymstoku poloneza zatańczyło kilkadziesiąt par maturzystów z białostockich szkół.

Do tańca zapraszali uczniowie XI Liceum Ogólnokształcące im. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Białymstoku, którzy wcielili się w rolę Jana Klemensa Branickiego i Izabeli Branickiej. Pierwszą parę stworzyła Izabela Branicka z prezydentem miasta Tadeuszem Truskolaskim.

To mój 15. polonez, którego tańczyłem z białostockimi maturzystami. Mogło być ich 17, ale raz odwołaliśmy go ze względu na śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, a drugi raz przeszkodziła nam pandemia. Nie muszę sobie co roku przypominać kroków, najważniejsze jest to, by dobrze zacząć. Serce rośnie, gdy patrzy się na tych młodych ludzi. Co roku są tacy sami, czyli młodzi, piękni, mądrzy. Teraz muszą dobrze przepracować czas do matury, bo kto wie? Może będzie on decydował o losach ich dalszego życia - powiedział dla RMF MAXX prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

To dla mnie ogromne wyróżnienie, że mogłam poprowadzić z panem prezydentem pierwszą parę. Bardzo się cieszę, że mogłam tutaj być. Skąd nasze stroje szlacheckie? Mają pokazywać nasze przywiązanie do tradycji i to, że jesteśmy zgodni. Chcemy nawiązywać do czasów Jana Klemensa i Izabeli Branickiej - mówiła uczennica XI LO w Białymstoku Natalia Lewicka.