"Nigdy w życiu nie byłem na Turnieju Czterech Skoczni. To jest dla mnie pierwsza taka impreza. Postaram dać z siebie wszystko" - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Maciejem Pałahickim młody polski skoczek narciarski, Klemens Murańka.

To było zaskoczenie dla Ciebie jak dowiedziałeś się, że jedziesz na Turniej Czterech Skoczni?

Powiem tak, że spodziewałem się, że mogą mnie wziąć, bo naprawdę bardzo fajnie mi się skakało od początku sezonu. Bardzo się cieszę, że dali mi szansę. Fajnie by było jakbym pokazał się tam też z dobrej strony i żeby mi się fajnie skakało, dobre skoki po prostu żebym oddał. Myślę, że jakieś tam punkty też byłyby dla mnie bardzo ważne.

To nie jest taki zwykły turniej. Nie jest to jeden z kolejnych konkursów Pucharu Świata. Turniej Czterech Skoczni to jest duża rzecz dla skoczka.

Nigdy w życiu nie byłem na Turnieju Czterech Skoczni. To jest dla mnie pierwsza taka impreza, można powiedzieć. Myślę, że podejście będę miał takie samo jak do każdych innych zawodów. Postaram się dać z siebie wszystko.

Trema troszkę jest?

Na razie nie, na razie spokój. Zobaczymy, jak to będzie tam na tej imprezie całej, ale myślę, że jakieś tam doświadczenie jednak już mam i myślę, że stresu za dużego nie będzie, że postaram się podejść do tych zawodów tak w miarę - z takim nastrojem żeby się bawić, a nie żeby się stresować.