Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpowiedział na pogłoski, które mówiły o jego wyjeździe z Kijowa. Nagrał specjalny film z centrum miasta.

Zełenski w krótkim nagraniu potwierdził, że jest obecny w Kijowie. Wraz z nim na filmie pokazali się: David Arkahamia - szef frakcji parlamentarnej partii Sługa Narodu, szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak, premier Denys Szmyhal, i doradca prezydenta Michajło Podolak.

Jesteśmy tutaj, jesteśmy w Kijowie, bronimy Ukrainy. I tak będzie dalej. Chwała naszym obrońcom. Chwała naszym obrończyniom - dodał prezydent.

Nagranie zostało zrobione na ulicy Bankowej w Kijowie w dzielnicy rządowej, która od rana jest pilnie strzeżona przez ukraińskie wojska.

W drugim dniu agresji na Ukrainę wojska rosyjskie starają się z kilku kierunków zaatakować Kijów. W mieście działały rosyjskie grupy dywersyjne, podszywające się pod żołnierzy ukraińskich. Pod rosyjskim ostrzałem ponownie znalazł się Charków. Trwają walki w okolicach tego miasta, podobnie jak w Mariupolu i Donbasie.