Ostrzelane zostało podkijowskie lotnisko Boryspol. Ewakuowani zostali pasażerowie i pracownicy. Wtargnięcie rozpoczęło się - oświadczył Anton Heraszczenko, przedstawiciel MSW Ukrainy.

O 5 rano (4 w Polsce) siły zbrojne Rosji zaatakowały granicę ukraińską w kilku miejscach - podaje Interfax-Ukraina.

Strzały było słychać m.in. na lotnisku w Kijowie. Z miejsca ewakuowano zarówno pasażerów, jak i pracowników.

Ukraina zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla lotów cywilnych z powodu "wysokiego ryzyka" dla bezpieczeństwa - podał Reuters. "Zawieszono świadczenie usług ruchu lotniczego cywilnym użytkownikom przestrzeni powietrznej Ukrainy" - poinformowało na swojej stronie internetowej ukraińskie państwowe przedsiębiorstwo odpowiedzialne za kontrolę ruchu lotniczego (Ukraeroruch).

ŚLEDŹ NASZĄ RELACJĘ>>>

Syreny alarmowe w Kijowie

W Kijowie słychać syreny alarmowe, mieszkańcy ewakuują się do schronów. 

"Uwaga! Zarejestrowano powietrzne zagrożenie! W razie włączenia syren prosimy wszystkich pilnie udać się do schronów cywilnych" - apelują kijowskie władze.

Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę

W nocy ze środy na czwartek Władimir Putin ogłosił w telewizyjny wystąpieniu rozpoczęcie "operacji specjalnej w Donbasie". Według informacji władz i relacji w sieciach społecznościowych rosyjskie siły zaczęły ostrzał ukraińskich miast także z innych kierunków. Wybuchy słychać było także w stolicy Ukrainy, Kijowie.

Anton Heraszczenko, przedstawiciel MSW Ukrainy poinformował o ostrzałach rakietowych ukraińskich punktów dowodzenia, lotniskach, składach wojskowych w Kijowie, Dnieprze i Charkowie.