Rosjanie ostrzelali pociskami Kijów – przekazuje portal Ukrinform. Rakiety spadły na dzielnicę szewczenkowską.

W czwartek wieczorem poinformowano o dwóch silnych wybuchach w stolicy Ukrainy. "Nieprzyjaciel wieczorem ostrzelał Kijów. Dwa pociski w rejonie szewczenkowskim. Wszystkie służby są na miejscu" - przekazał mer miasta Witalij Kliczko.

Rakieta trafiła w niższe piętra, a na wyższych znajdowali się ludzie. "Co najmniej sześć osób zostało rannych" - poinformował doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.

Według najnowszych informacji, na stolicę Ukrainy spadło w sumie 5 pocisków, a 10 osób zostało rannych.

"Przedwczoraj (Antonio Guterres, sekretarz generalny ONZ - red.) siedział przy długim stole na Kremlu, a dzisiaj o kilometr od niego grzmią eksplozje. Pocztówka z Moskwy? Przypomnijcie, dlaczego Rosja wciąż zasiada w Radzie Bezpieczeństwa ONZ?" - napisał na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podoliak.

Rosjanie zaatakowali również Odessę, media poinformowały o wybuchach w tym mieście. Szef władz obwodowych Maksym Marczenko poinformował, że nad miastem zestrzelono trzy rosyjskie rakiety.