Centrum kontroli rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos na skutek ataku grupy powiązanej z Anonymous straciło kontrolę nad własnymi satelitami szpiegowskimi - poinformowała w środę agencja Ukrinform.

"Grupa hakerów NB65 związana z Anonymous wyłączyła centrum kontroli rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos. Rosja nie ma już dłużej kontroli nad własnymi satelitami szpiegowskimi" - napisano na kanale Telegram ukraińskich sił zbrojnych.

W dniu inwazji Rosji na Ukrainę, w czwartek 24 lutego, Anonymous napisali na Twitterze, że wypowiadają agresorowi cybernetyczną wojnę.

Od tamtego momentu, dzięki działaniom anonimowego kolektywu, niemożliwy jest dostęp do wielu rosyjskich stron internetowych. Anonymous doprowadził między innymi do wycieku bazy danych z ministerstwa obrony Rosji, czy przechwycenia rosyjskich wojskowych systemów łączności.

Anonymous na cyberwojnie z Rosją. Można "recenzować" rosyjskie restauracje

W środę Anonymous ruszył w sieci z akcją, która miała uświadomić Rosjanom, co robi Putin na Ukrainie. Rosjanie zdani są jedynie na kremlowską propagandę w mediach. Karmieni są informacjami, że na Ukrainie rządzą naziści, a Rosjanie są tam po to, żeby przywrócić Ukraińcom wolność.

Jak informowano na Twitterze, akcja związana jest z funkcją, która dostępna jest w Google Maps (a także w Yandex). Chodziło o recenzowanie firm czy restauracji.

Każdy mógł wybrać dowolną placówkę w Rosji i zamiast recenzować np. obiad, napisać komentarz, który uświadomi Rosjanom, co się dzieje na Ukrainie.

Anonymous atakują rosyjskie władze. Opublikowali numery telefonów

Anonymous wypowiedział cyberwojnę Federacji Rosyjskiej już w pierwszym dniu inwazji na Ukrainę. Wśród celów ataków znalazły się m.in. oficjalne strony rosyjskich władz, a także witryna reżimowej telewizji Russia Today.

Kolektyw miał też włamać się do systemów komunikacji rosyjskich wojsk.