W zagorskim zakładzie optyczno-mechanicznym opracowywano plany niewidocznego dla radarów bombowca nowej generacji - donosi rosyjska agencja Agentstvo. Dziś poinformowano o eksplozjach w fabryce, która od lat dostarcza sprzęt rosyjskiej armii.

Gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobjow stara się bagatelizować zdarzenie. Zaprzecza też, jakoby podmoskiewskie zakłady brały udział w specjalnych projektach dla armii. "Zakład zajmuje się produkcją materiałów pirotechnicznych" - mówił gubernator, ale rosyjskie niezależne media są innego zdania.

Co ciekawe, kontrakty fabryki przestały być podawane do wiadomości publicznej zaraz po rozpoczęciu wojny w Ukrainie. Umowy zawarte wcześniej są jednak dalej dostępne. 

Jak wynika z serwisu zamówień publicznych, zagorskie zakłady od lat kontynuują dostarczanie narzędzi optycznych dla wojsk Władimira Putina, a od 2019 roku biorą udział w pracach nad bombowcem stealth najnowszej generacji. Świadczy o tym zamówienie o treści "wykonanie komponentu prac badawczo-rozwojowych o kodzie: 'Envoy-1OEP/L'". Okres obowiązywania umowy to 2027 rok, koszt prac to 69 milionów rubli.

Zleceniodawcą prac jest Państwowy Instytut Badawczy "Ekran", które głównie zajmuje się kwestiami rozwoju sprzętowego dla lotnictwa wojskowego, a głównym wykonawcą projektu jest "Tupolew", który pracuje dla Ministerstwa Obrony Narodowej Rosji.

W kontrakcie zapisano, że prace mają być nadzorowane przez biura wojskowe Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, które odpowiadają za kontrolę jakości i odbiór wyrobów.

"Envoy" - bo tak nazwano samolot nowej generacji - to bombowiec dalekiego zasięgu wyposażony w technologię stealth - ograniczającą możliwość wykrycia znanymi technikami, w tym radarów, podczerwieni i detektorów hałasu. "Tupolew" pracuje nad tym projektem od 2009 roku. Bombowiec będzie mógł przenosić już istniejące i przyszłe strategiczne pociski manewrujące, precyzyjne bomby lotnicze, broń hipersoniczną, a także będzie wyposażony w najnowocześniejsze środki łączności i walki elektronicznej.

Rosyjskie media propagandowe donosiły, że rzekomo byłby w stanie niepostrzeżenie pokonać linie frontu obrony przeciwlotniczej NATO.

W 2019 roku wiceminister obrony Rosji zapowiedział, że "Envoy" wejdzie do służby w 2027 roku i i będzie w stanie zastąpić całą linię wojskowych samolotów dalekiego zasięgu (Tu-22, Tu-95 i Tu-160) dzięki dużemu arsenałowi broni o wysokiej precyzji, w tym pociskom hipersonicznym.

Zakłady w Siergijew Posadzie (w czasach ZSRR - Zagorsk) to jedno z najstarszych przedsiębiorstw z branży optycznej w Rosji. Wśród jego klientów znajdują się również rosyjskie służby bezpieczeństwa. Produkowany jest tam m.in. sprzęt wojskowy, w tym celowniki noktowizyjne do czołgów. Jak przypominało Radio Swoboda, w czerwcu ubiegłego roku w tej fabryce wybuchł poważny pożar.

Dziś poinformowano, że w zagorskich zakładach doszło do potężnej eksplozji, w wyniku której zginęła jedna osoba a 56 zostało rannych.