Rosja nie wyklucza poczynienia "lustrzanych kroków", jeśli Stany Zjednoczone i Unia Europejska zastosują wobec niej sankcje - oświadczył wiceminister rozwoju gospodarczego Federacji Rosyjskiej Aleksiej Lichaczow. Mniej więcej w tym samym czasie Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju poinformowała o odłożeniu wszelkich działań związanych z akcesją Rosji.

Odpowiedź Federacji Rosyjskiej na ewentualne sankcje Zachodu była tematem specjalnej narady zwołanej w Moskwie przez wicepremiera Dmitrija Rogozina. Uczestniczyli w niej przedstawiciele największych przedsiębiorstw przemysłowych Rosji.

Nie wykluczamy, że będą sankcje. Jesteśmy gotowi na każdy rozwój wydarzeń, rozważamy różne warianty - oznajmił po naradzie Lichaczow, dodając, że Rosja "ma nadzieję, że będą to konkretne, polityczne sankcje, a nie szeroki blok posunięć handlowo-gospodarczych".

W razie podjęcia wobec nas kroków nasza odpowiedź będzie lustrzana. Nasze kontrsankcje będą symetryczne - podkreślił.

OECD zawiesza rozmowy akcesyjne

Równolegle Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) poinformowała o zawieszeniu rozmów akcesyjnych z Rosją. Państwa członkowskie OECD porozumiały się też w sprawie nasilenia współpracy z Ukrainą, by pomóc jej w stawianiu czoła wyzwaniom.

OECD działa od 1961 roku. Skupia kraje rozwinięte o ustroju demokratycznym i gospodarce rynkowej. Zrzesza ich obecnie 34. Polska przystąpiła do OECD w 1996 roku. Celem OECD jest stymulowanie wzrostu gospodarczego i podnoszenie stopy życiowej obywateli. Organizacja zajmuje się też pomocą dla najbiedniejszych krajów świata.