Parlament Ukrainy powołał Gwardię Narodową. Zmobilizowanych zostanie do 50 tysięcy rezerwistów, ponadto w skład Gwardii wejdą oddziały podległe dotąd MSW i wojska wewnętrzne. Szef MSW Arsen Awakow informował również, że natychmiast po powołaniu Gwardii organizowane będą pierwsze obozy treningowe.
Zapowiadając wcześniej utworzenie takiej formacji przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) i pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow mówił, że decyzja ta związana jest z wkroczeniem rosyjskich wojsk na Krym.
Zgodnie z ustawą, Gwardia Narodowa powstanie na bazie wojsk wewnętrznych MSW, które splamiły się podczas tłumienia ostatnich protestów przeciwko ekipie obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza. Gwardia ma liczyć do 60 tysięcy osób, a w razie konieczności może zostać powiększona oddzielną decyzją parlamentu. Jej komendanta powołuje parlament, ale kandydaturę na to stanowisko wnosi głowa państwa.
Ustawa głosi, że Gwardia Narodowa "będzie realizowała działania służbowo-bojowe w interesach obywateli, społeczeństwa i państwa w warunkach pokoju, sytuacjach nadzwyczajnych oraz będzie uczestniczyła w zapewnieniu obrony Ukrainy, jej suwerenności i jedności terytorialnej, bezpieczeństwa strefy przygranicznej, niepodległości państwowej i interesów narodowych w razie agresji zbrojnej, konfliktu zbrojnego czy groźby napaści poprzez bezpośrednie prowadzenie działań bojowych".
Ukraina miała już Gwardię Narodową, która była powołana na bazie wojsk wewnętrznych Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej i funkcjonowała w latach 1991-2000. W 2000 roku Gwardia została zlikwidowana, zaś jej zadania przejęły wojska wewnętrzne MSW.
(edbie)