10 października Szwedzka Akademia poinformowała, że Olga Tokarczuk została laureatką literackiego Nobla za rok 2018. Pisarka dostała tę prestiżową nagrodę "za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia". Oficjalne wręczenie nagrody nastąpi 10 grudnia podczas ceremonii w Sztokholmie, w rocznicę śmierci jej fundatora Alfreda Nobla.

Olga Tokarczuk z rąk króla Szwecji odbierze złoty medal, dyplom oraz czek na pokaźną kwotę.

Jest autorką m.in.: "Podróży ludzi Księgi", "Prawieku i innych czasów", "Gry na wielu bębenkach", "Prowadź swój pług przez kości umarłych", "Ksiąg Jakubowych" oraz "Biegunów", za którą w 2018 roku dostała międzynarodową Nagrodę Bookera.

Literacki Nobel za wyobraźnię narracyjną

Olga Tokarczuk jest piątą laureatką literackiej nagrody Nobla z kraju nad Wisłą. Została uhonorowana za 2018 rok. Swoją decyzję Akademia Szwedzka ogłosiła w 2019 roku. Wcześniej ta prestiżowa nagroda trafiła do Wisławy Szymborskiej, Czesława Miłosza, Henryka Sienkiewicza i Władysława Reymonta.

Polska pisarka od lat była wymieniana wśród faworytów literackiej Nagrody Nobla. Jest także laureatką "The Man Booker International Prize 2018" za powieść "Bieguni" oraz dwukrotną laureatką Nagrody Literackiej "Nike" za powieści: "Bieguni" w 2008 roku i "Księgi Jakubowe" w 2015 roku. Należy do grona najczęściej tłumaczonych polskich pisarzy. Prawa do tłumaczenia jej książek zostały sprzedane już do ponad dwudziestu krajów.

Jak podała Szwedzka Akademia, Olga Tokarczuk otrzymała nagrodę "za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia".

"Życie idzie dalej..."

O decyzji szwedzkich akademików Olga Tokarczuk dowiedziała się w samochodzie, na niemieckiej autostradzie. Jej "Księgi Jakubowe" zostały właśnie wydane po niemiecku i jechała na spotkanie autorskie do Bielefeld.

Ja mam ciekawe życie i zawsze różne dobre i złe informacje zaskakują mnie w dziwnych okolicznościach. Tym razem zostałam złapana przez Nagrodę Nobla na autostradzie w Niemczech. Musieliśmy szukać parkingu, żeby ułożyć sobie to wszystko w głowie i żeby w ogóle dotarło do mnie to, co się stało - opowiadała świeżo upieczona noblistka w rozmowie z dziennikarką RMF FM Katarzyną Sobiechowską-Szuchtą. Jestem bardzo szczęśliwa i tak naprawdę nie znajduję jeszcze słów, żeby to wyrazić. Proszę mi dać więcej czasu - mówiła.

Na drugi dzień, kiedy już trochę ochłonęła w rozmowie z naszym reporterem Mateuszem Chłystunem przyznała: 

Cytat

Wiem, że piszę fajne książki i ludzie je czytają, dużo ludzi te książki lubi. Ale nigdy nie myślałam o sobie w kategoriach noblistki.
Pytana o to, jak wyobraża sobie swoje dalsze życie, gdy opadną emocje związane z przyznaniem jej wyróżnienia, mówiła: Chyba wszystko będzie szło normalnie. Mam zamiar na miesiąc w zimie wyjechać trochę w odosobnione miejsce, gdzie będę mogła się skupić i popisać, powymyślać różne rzeczy. Strasznie się cieszę na ten wyjazd. Życie idzie dalej...

Jestem strasznie zadowolona, że te książki, które są bardzo lokalne, polskie, dzieją się gdzieś w Kotlinie Kłodzkiej, czy dotyczą polskiej historii, mogą być czytane w innych krajach - bo by to znaczyło, że są jednak uniwersalne, że ta polska rzeczywistość zostaje przekuta w coś, co jest wspólne dla innych ludzi i mogą wzruszać czy podobać się gdzieś za granicą. To niesamowite - mówiła o swojej twórczości w wywiadzie dla RMF FM.

POLECAMY PODCASTY Z OLGĄ TOKARCZUK W ROLI GŁÓWNEJ:

OLGA TOKARCZUK: WIEM, ŻE PISZĘ FAJNE KSIĄŻKI. ALE NIE MYŚLAŁAM O SOBIE JAK O NOBLISTCE

ANTONIA LLOYD-JONES: OLGA TO STANLEY KUBRICK ŚWIATA LITERATURY 

OD CZEGO ZACZĄĆ PRZYGODĘ Z TWÓRCZOŚCIĄ OLGI TOKARCZUK? REKOMENDUJĄ GOSPODARZE PIĄTKI Z LITERATURY

OLGA TOKARCZUK O SWOJEJ KSIĄŻCE "PROWADŹ SWÓJ PŁUG PRZEZ KOŚCI UMARŁYCH"

Chutnik: Książki Tokarczuk są doskonale opowiedziane, wręcz tka słowami

Pisarka Sylwia Chutnik - która jak sama przyznała, wychowała się na książkach Olgi Tokarczuk - mówiła w RMF FM, że "można być dumną z polskiej pisarki, literatury w ogóle". Ja i moi koledzy pisarze czujemy się, jakbyśmy - może nie że dostali Nobla razem z Olgą Tokarczuk - ale na pewno byli trochę w centrum zainteresowania, co umówmy się - we współczesnych czasach często się nie dzieje, jeśli chodzi o literaturę - mówiła Chutnik w Popołudniowej rozmowie w RMF FM.

O twórczości Tokarczuk mówiła: To taki element trochę magiczny, nierealny w tym w jaki sposób sięgała po historie nie tylko polskie, ale świat. To wszystko jest doskonale opowiedziane bardzo precyzyjnym językiem. Niektórzy uważają, że Olga wręcz tka słowa, trochę jakby szyła.

 

Zaznaczyła, że Olga Tokarczuk jest osobą bardzo skromną, która "przede wszystkim skupia się na swojej pracy i tym co dzieje się wokół pracy pisarskiej - spotkaniach autorskich, udziale w debatach, mówieniu publicznie o tym, co jest ważne dla społeczeństwa". Olga zawsze wypowiadała się na tematy ważne społecznie i myślę, że w jej przypadku i z jej temperamentem to byłoby dobre, żeby miała czas, aby odpocząć i grzebać w ogródku, ale coś mi się wydaje, że po tym Noblu jej się to długo nie uda - dodała.

Pytana o krytyczne opinie prawicowych publicystów, którzy twierdzili, że nagroda Nobla została wręczona ze względu na lewicowe poglądy Tokarczuk, Chutnik powiedziała, że "feminizm to prawa człowieka". Wolność wpisana jest w tworzenie. Nie dziwmy się, że więcej osób, które zajmują się twórczością - czy to literacką, czy filmową, czy muzyczną - jest raczej po stronie wolności i prawa do wyboru, niż tych wartości, które mówią o tym, że powinniśmy nienawidzić innych ludzi ze względu na ich kolor skór, pochodzenie czy orientację seksualną - mówiła.

O twórczości Tokarczuk mówiła: To taki element trochę magiczny, nierealny w tym w jaki sposób sięgała po historie nie tylko polskie, ale świat. To wszystko jest doskonale opowiedziane bardzo precyzyjnym językiem. Niektórzy uważają, że Olga wręcz tka słowa, trochę jakby szyła.

Olga Tokarczuk. Garść faktów o noblistce

Olga Tokarczuk urodziła się 29 stycznia 1962 roku w Sulechowie, studiowała psychologię na Uniwersytecie Warszawskim. Po studiach pracowała jako pokojówka w londyńskim hotelu, psychoterapeutka we Wrocławiu i Wałbrzychu. Kiedy jej pierwsze utwory literackie zyskały popularność, zrezygnowała z pracy i poświęciła się wyłącznie tworzeniu.

Olga Tokarczuk mieszka we Wrocławiu, a także w Krajanowie koło Nowej Rudy, w Sudetach Środkowych. Pejzaż i kultura tych okolic przewija się w kilku jej utworach. Jest autorką 17 książek - powieści, zbiorów opowiadań, esejów, a także scenariuszy filmowych. Jej twórczość była wielokrotnie przenoszona na deski teatralne i ekran filmowy. Jest jedną z najczęściej nagradzanych współczesnych polskich pisarek - ma na koncie m.in. nagrodę Fundacji im. Kościelskich, dwukrotnie - w latach 2007 i 2015 - otrzymała Literacką Nagrodę Nike, a w 2018 r. została uhonorowana Międzynarodową Nagrodą Bookera.

Twórczość Olgi Tokarczuk

Debiutowała w 1979 roku opowiadaniami w czasopiśmie "Na Przełaj". W 1989 roku ukazał się jej tomik poetycki, a w 1993 roku pierwsza powieść - "Podróż ludzi Księgi". Książkę, zanim opublikowała ją oficyna Przedświt, odrzuciło wiele znanych i prestiżowych wydawnictw, które musiały poniewczasie żałować swojego sceptycyzmu, bo przyznały książce nagrodę Polskiego Towarzystwa Książek. To opowieść o nieudanej wyprawie po tajemniczą Księgę, w trakcie której na dwoje głównych bohaterów spływa wielka miłość.

Fascynację ezoteryką zdradza też kolejna książka Tokarczuk - powieść "E.E." (1995). Tym razem akcja utworu została osadzona we Wrocławiu w początkach XX wieku, a główną bohaterką jest Erna Eltzner, dorastająca panienka z polsko-niemieckiej rodziny mieszczańskiej, u której odkryto talenty mediumiczne.

Wielkim sukcesem pisarki była jej trzecia powieść - "Prawiek i inne czasy" (1996). Tytułowy Prawiek, mityczna wioska położona rzekomo w samym środku Polski, to mikrokosmos, w którym w pomniejszonej skali można obserwować prawa, którymi rządzi się wszechświat. Z kolei "Dom dzienny, dom nocny" (1998) to najbardziej osobista książka Tokarczuk, osadzona w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie  mieszka.

Książka "Bieguni" z 2007 roku, nominowana do Literackiej Nagrody Europy Środkowej ANGELUS, a także nagrodzona Nike (2008). To studium psychologii podróży. Zdaniem autorki turystyka stała się współczesnym sposobem zaspokajania bardzo starego, atawistycznego, nomadycznego popędu. Tytuł książki "Bieguni" nawiązuje do nazwy rosyjskiej sekty z XVIII wieku, której członkowie uważali, że świat jest dziełem szatana, a kiedy się zatrzymujemy, szatan ma do nas najlepszy dostęp. Żeby uciec przed diabłem, musimy się cały czas poruszać. Autorka opisuje świat współczesnych Biegunów, permanentnych podróżników, którzy mają swoje przedmioty, jak kosmetyki w małych opakowaniach, składane szczoteczki do zębów, jednorazowe kapcie, swoje choroby, związane ze zmianami czasu, własny język: prosty, sfunkcjonalizowany angielski. Istnieje nawet odrębna gałąź psychologii, która ich opisuje - psychologia podróżna. W 2008 roku "Bieguni" zdobyli Literacką nagrodę Nike, a dekadę później, w 2018 roku, książka, której angielskie wydanie nosi tytuł "Flights" (tłum. Jennifer Croft), otrzymała nagrodę Międzynarodowego Bookera.

Po "Biegunach" Tokarczuk wydała książkę, która sama określa jako "thriller moralny". Główną bohaterką "Prowadź swój pług przez kości umarłych" jest Janina Duszejko - kiedyś inżynier mostów, dziś wiejska nauczycielka angielskiego, geografii i dozorczyni domów letniskowych. Jej pasją jest astrologia, a wielką miłością - wszelkie zwierzęta. W okolicy, gdzie mieszka Janina, zaczynają umierać kłusownicy i krzywdziciele zwierząt. Liczba zgonów rośnie. Janina ma teorię na temat motywu i sprawcy tych zbrodni, ale policja ignoruje ją, traktując jak nieszkodliwą dziwaczkę.

Przekonuję się, że książka jest ciągle aktualna i bardzo żywo odbierana - mówiła Tokarczuk w maju tego roku po tym, jak angielski przekład powieści otrzymał nominacje do Bookera. W sztafażu powieści detektywistycznej i czarnego humoru zawarte jest pytanie o poważniejsze rzeczy. Jeżeli obowiązujące prawo jest niemoralne, jak ma się zachować w takiej sytuacji uczciwy obywatel? Czy ma się posunąć do protestu, kontestacji i buntu? Na ile rebelia jest częścią demokracji? Czy człowiek powinien iść za głosem swojego sumienia przeciwko państwu? Jest to też opowieść o ludziach wykluczonych, których nie słucha władza, o społeczeństwie patriarchalnym, i o tym, jak wyglądają struktury władzy oparte na białych, pewnych siebie facetach, którzy zapełniają parlamenty. To jest też książka o samotności i wykluczeniu starszych kobiet - mówiła pisarka.

W 2017 Agnieszka Holland przeniosła powieść na srebrny ekran. Film "Pokot" miał swoją premierę na niemieckim Berlinale i został nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem oraz Nagrodą im. Alfreda Bauera.

W 2014 roku ukazały się "Księgi Jakubowe", epicka opowieść o Jakubie Franku, żydowskim mesjaszu żyjącym w XVII wieku na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej. Bohater to postać pełna sprzeczności - natchniony żydowski mistyk, który czcił Matkę Boską, zręczny hochsztapler, ale i utalentowany polityk, człowiek, który doprowadził dużą grupę polskich Żydów do przyjęcia chrztu w 1759 roku. Za "Księgi Jakubowe" autorka w 2015 roku otrzymała Nagrodę Literacką "Nike" (po raz drugi, po "Biegunach").

Wśród książek Tokarczuk są też zbiory opowiadań: "Gra na wielu bębenkach" (2001), "Ostatnie historie", esej o powieści Bolesława Prusa "Lalka i perła" (2000), książka "Anna In w grobowcach świata" (2006) powstała w ramach międzynarodowej serii "Mity" a także zbiór esejów "Moment niedźwiedzia". Ostatnia książka Tokarczuk to "Opowiadania bizarne" z 2018 roku.

PRZECZYTAJ: Kim był Alfred Nobel?

Olga Tokarczuk, pisarz zaangażowany społecznie i politycznie

Olga Tokarczuk to pisarka, która nie waha się angażować w życie społeczne i wypowiadać publicznie sądów nie zawsze popularnych. Zabierała głos w sprawie uchodźców i praw mniejszości. Od zawsze deklarowała się jako feministka.

Życie zgodnie z oczekiwaniami innych ludzi jest jednym wielkim manowcem. Jestem najpierw człowiekiem, a dopiero potem kobietą, nie zaś odwrotnie. Mój bunt budzi szczególnie używanie argumentu biologicznego, że kobieta ma jakieś prawa przypisane jej przez biologię i traktowanie tego jako wyznacznika zachowań społecznych czy indywidualnych. W moim rozumieniu feminizmu nie jest ważne, kto tu jest kobietą, a kto mężczyzną, ale o prawo do ekspresji indywidualności - mówiła w jednym z wywiadów.

Tokarczuk sprzyja także ekologom. Mam poczucie, że należę do tej wspólnoty. Wydaje mi się, że dzisiaj nie można myśleć inaczej. Jak można nie być za ruchem ekologicznym? Jakie byłyby argumenty? Zaangażowanie w ekologię jest po prostu postawą etyczną. Ekologia jest konsekwencją jedynej możliwej interpretacji przykazania "nie zabijaj", a więc ekologia jest etyką - deklarowała pisarka.

W lipcowym wywiadzie dla "New Yorkera", Tokarczuk mówiła o sytuacji w Polsce. Krytycznie wypowiadała się o fakcie, że w Polsce pary homoseksualne nie mają równych praw, polski rząd odmówił przyjęcia uchodźców oraz próbował wprowadzić nowelizację ustawy o IPN utrudniające dyskusje na temat postaw Polaków w czasie II wojny światowej. 

Pisarka pracuje teraz nad powieścią opartą na jej rodzinnej historii, której osią mają być relacje pomiędzy Polakami i Ukraińcami. Przyznała, że jej nowa książka wszystkich zaskoczy. Premiera odbędzie się w przyszłym roku, być może jesienią.