Agnieszka Radwańska przegrała z Czeszką Petrą Cetkovską 4:6, 6:4, 1:6 w drugiej rundzie turnieju WTA Tour na kortach ziemnych w Rzymie (z pulą nagród 2 166 400 euro). Polska tenisistka była rozstawiona z numerem trzecim i wcześniej miała wolny los.

Było to ich czwarte spotkanie i po raz czwarty lepsza okazała się Cetkovska. Radwańska przegrała siódmy mecz w tym sezonie. Poprzednie sześć porażek poniosła z Białorusinką Wiktorią Azarenką, liderką rankingu WTA Tour.

Po raz pierwszy Polka i Czeszka trafiły na siebie w czasach juniorskich, w 2006 roku w turnieju ITF na kortach ziemnych w Gdyni. Czeszka pokonała krakowiankę 6:3, 6:4. W ubiegłym sezonie również okazała się lepsza w dwóch trzysetowych meczach: na trawie w wielkoszlemowym Wimbledonie 3:6, 7:6 (7-5), 6:4 oraz w turnieju WTA na twardej nawierzchni w New Haven 6:4, 5:7, 6:3.

Cetkovska nie leży Radwańskiej

27-letnia Cetkovska ma bardzo niewygodny dla Radwańskiej styl gry. Jest dobrze wyszkolona technicznie, cierpliwie dobiega do wszystkich piłek i przebija je na drugą stronę siatki. Brakuje jej mocnych kończących uderzeń, ale za to bardzo skutecznie gra dropszoty, które okazały się dziś wyjątkowo groźną bronią. Często pomagała jej też taśma. Na otwarcie meczu Czeszka odskoczyła na 3:1, a gdy Polka doprowadziła do wyrównania, ponownie przełamała jej podanie w siódmym gemie. Tej przewagi nie wypuściła z rąk i zakończyła partię po 49 minutach, przy trzecim setbolu.

Zaraz po tym Cetkovska zdobyła kolejnego "breaka", ale później inicjatywę w grze przejęła Radwańska i tym razem ona wyszła na 3:1, a następnie 4:2 i 5:4. W dziesiątym gemie wykorzystała już pierwszą piłkę setową przy podaniu rywalki i wyrównała stan meczu po godzinie i 53 minutach.

Do decydującej partii Polka przystąpiła jakby rozkojarzona i grała przede wszystkim nieskutecznie. Jej końcowe zagrania nie były wystarczająco precyzyjne i mocne, a do tego rywalce bardzo często pomagała taśma. Czeszka szybko objęła prowadzenie 4:0, zanim straciła pierwszego i jak się później okazało jedynego gema.

Trwające dwie godziny i 27 minut spotkanie zakończyło się przy serwisie krakowianki, która rozpoczęła gema od stanu 0-40. Obroniła co prawda dwa meczbole, ale przy trzecim nie zdołała powstrzymać rywalki. Jako rozstawiona z numerem trzecim, Radwańska miała na otwarcie wolny los. Natomiast Cetkovska, teraz 28. w rankingu WTA Tour, we wtorek pokonała w pierwszej rundzie Białorusinkę Olgę Goworcową 7:5, 6:4, która do imprezy przebiła się z eliminacji.

Występ w Rzymie dał Polce premię w wysokości 11,3 tysiąca dolarów oraz 70 punktów do rankingu WTA Tour, w którym zajmuje trzecią pozycję, najwyższą w dotychczasowej karierze. W tym roku 23-letnia Radwańska odniosła dwa zwycięstwa - w lutym w Dubaju i w marcu w Miami. W sumie wygrała 32 pojedynki, a w środę odnotowała siódmą porażkę w sezonie. Poprzednie sześć meczów przegrała z Białorusinką Wiktorią Azarenką liderką klasyfikacji tenisistek.