Ulubiona nawierzchnia? Jest. Turniej, który Polka już wygrywała? Również. Wydaje się, że Iga Świątek w kolejnym turnieju w Stuttgarcie jest skazana na sukces.

Polka rozpocznie zmagania w Niemczech od 2. rundy. Jej rywalką będzie Belgijka Elise Mertens, która jest znana przede wszystkim z dobrej gry w deblu. W parze z inną tenisistką Mertens trzykrotnie wygrywała wielkoszlemowe turnieje. Była nawet numerem jeden w deblowym rankingu.

W pojedynkę już tak dobrze jej nie szło. 28-letnia Belgijka w singlowym rankingu jest 30. Iga Świątek zmierzy się z nią po raz pierwszy. Jak przewiduje dziennikarz Canal+Sport, Żelisław Żyżyński - będzie zdecydowaną faworytką.

Iga to specjalistka od gry na mączce. Ta mączka w Stuttgarcie jest identyczna, każde ziarenko piasku waży tyle samo, ma taką samą średnicę, jak to, które leży na ulubionych przez Igę kortach Rolanda Garrossa - ocenia dziennikarz.

Wielkoszlemowy turniej French Open Iga Świątek wygrywała trzykrotnie. Ten w Stuttgarcie - dwa razy, w dodatku z rzędu. W ostatnich latach dwukrotnie w finałach pokonywała tę samą rywalkę - Arynę Sabalenkę.
Niemiecki turniej słynie z nagrody za zwycięstwo. To samochód marki Porsche. Tym razem do wygrania jest model Taycan 4S Sport Tourismo.

W tym roku Polka walczy o trzecią z rzędu nagrodę. Dodatkowo za zwycięstwo zgarnęłaby 123 480 euro. Mecz Iga Świątek - Elise Mertens rozpocznie się nie wcześniej niż o 17.00. Mecz będzie można obejrzeć w telewizji Canal+ i przez internet w Canal+Online.