To Agnieszka Radwańska zasłużyła - zdaniem większości ekspertów, z którymi rozmawiali dziennikarze Interii - na wygraną w Plebiscycie RMF FM i Interia.pl na polskiego Sportowca Stycznia 2016. Kilka opinii może Was jednak zaskoczyć... Przeczytajcie - i zagłosujcie! To do Was należy decyzja.

To Agnieszka Radwańska zasłużyła - zdaniem większości ekspertów, z którymi rozmawiali dziennikarze Interii - na wygraną w Plebiscycie RMF FM i Interia.pl na polskiego Sportowca Stycznia 2016. Kilka opinii może Was jednak zaskoczyć... Przeczytajcie - i zagłosujcie! To do Was należy decyzja.
Agnieszka Radwańska w starciu z Sereną Williams w półfinale Australian Open /Mast Irham /PAP/EPA

Dwukrotna mistrzyni Europy w siatkówce Joanna Mirek zastanawiała się przez chwilę nad wyborem. Ostatecznie, z lekkim tylko zawahaniem, stwierdziła: Głosuję na Michała Kotlorza.

Hokej jest mało promowany w Polsce, a przecież zawodnicy z Tychów osiągnęli świetny wynik. Tą dyscypliną zaraził mnie znajomy i nawet oglądałam mecze GKS-u w Pucharze Kontynentalnym - podkreśla Mirek, która obecnie pracuje w Chemiku Police.

Była siatkarka zastanawiała się również nad oddaniem głosu na Agnieszkę Radwańską. Ale ona ma tylu kibiców, że na pewno ma kto na nią głosować - uśmiechnęła się. Ciągle trzymam za nią kciuki, by wreszcie wygrała turniej wielkoszlemowy - dodała.

Siatkarska mistrzyni Europy z 2003 i 2005 roku doceniła także osiągnięcie kolegów po fachu, choć uważa, że polscy siatkarze w ogóle nie powinni grać w turniejach kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich. Jako mistrzowie świata w Rio de Janeiro powinni zagrać z automatu. To krzywdzące, że muszą jeszcze walczyć w eliminacjach. W Niemczech przysporzyli nam jednak wiele emocji - podkreśliła Mirek.

W opinii większości ekspertów murowaną kandydatką do wygrania najnowszej odsłony naszego plebiscytu jest jednak Agnieszka Radwańska. Polka w styczniu triumfowała w turnieju w Shenzhen, a później dotarła do półfinału wielkoszlemowego Australian Open. Po drodze uporała się z problemami w 1/8 finału, gdy jej rywalka prowadziła już w decydującym secie bardzo wysoko, i zachwyciła w ćwierćfinale, w którym gładko wygrała z Hiszpanką Carlą Suárez Navarro. Poległa dopiero w półfinale w starciu z niesamowitą Sereną Williams.

Radwańska w pełni zasłużyła na tytuł najlepszego sportowca stycznia. Prezentowała wysoką i równą formę i udowodniła, że jest obecnie w światowej czołówce swojej dyscypliny. Brawa i gratulacje - podsumował sukcesy "Isi" były reprezentant Polski w piłce nożnej Marek Motyka.

Agnieszka odpadła w półfinale, ale z pewnością nie zawiodła kibiców. Tymczasem po szczypiornistach i siatkarzach spodziewaliśmy się w styczniu znacznie więcej - zaznaczył natomiast były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Andrzej Strejlau.

Wtórował mu Motyka. Ten styczeń był dla polskiego sportu słodko-gorzki. Z jednej strony były świetne mecze piłkarzy ręcznych z Francją czy siatkarzy z Niemcami, ale w ogólnym rozrachunku te pojedyncze zwycięstwa niewiele dały. Tymczasem Radwańska nie pozwala sobie na wpadki. Porażka z Sereną Williams była do przewidzenia, bo Amerykanka to absolutna gwiazda tenisa - zaznaczył.

Spośród pozostałych nominowanych legendarny zawodnik Wisły Kraków wyróżnił Piotra Zielińskiego. Młody polski piłkarz w obecnym sezonie prezentuje znakomitą dyspozycję, a w styczniu w spotkaniu Serie A strzelił gola słynnemu Milanowi. Cieszy mnie to, że nasze młode talenty tak dobrze radzą sobie w ligach zagranicznych. Piotrek Zieliński ma wielkie możliwości i z pewnością powalczy o miejsce w składzie na Euro 2016. Selekcjoner Adam Nawałka ma duży komfort, bo na poprzednich wielkich imprezach był problem, żeby zebrać 11 solidnych graczy, a teraz mamy jeszcze spore rezerwy - ocenił Motyka.

Ciekawego wyboru dokonał Jan Szturc - pierwszy trener Adama Małysza, a obecnie szkoleniowiec polskiej kadry w kombinacji norweskiej. Stawiam zdecydowanie na Jakuba Przygońskiego. 15. miejsce w Rajdzie Dakar to niesamowite osiągnięcie. Pierwsza dwudziestka jest dużym sukcesem. To, co przechodzą tam sportowcy, przechodzi ludzkie pojęcie - podkreślił.

Szturc wie, o czym mówi, bo prywatnie jest wujkiem Małysza, który również startuje w morderczych rajdach. Kilka lat temu panowie wymieniali uwagi na temat skoków, teraz ich rozmowy krążą wokół innego tematu. Często się mijamy, ale gdy już się spotkamy, najczęściej przy okazji jakichś zawodów, wciąż rozmawiamy. Podpytuję Adama, szczególnie jesienią, jak przygotowuje się przed Dakarem, jakie ma cele - zdradził Szturc.

Drugie miejsce spośród nominowanych zarezerwowałbym dla Agnieszki Radwańskiej. Półfinał Australian Open to duża sprawa - dodał.

Szturc żałuje jednak, że wśród nominowanych nie ma zawodników reprezentujących jego ulubione dyscypliny. Ten sezon nie jest ciekawy, jeśli chodzi o wyniki polskich skoczków. Brakuje sukcesów w tej dyscyplinie, ale też w biegach narciarskich, bo przez lata do dobrych miejsc przyzwyczaiła nas Justyna Kowalczyk. Brakuje dużej imprezy w tym roku, jak np. igrzyska olimpijskie, więc można powiedzieć, że to taki sezon testów - podkreślił pierwszy trener Adama Małysza.

Żadnych wątpliwości przy wyborze Sportowca Stycznia 2016 nie miał Dawid Olejniczak - były tenisista, a obecnie komentator i ekspert Eurosportu. Przy takich nominacjach nie mogę wybrać inaczej - Agnieszka Radwańska. Z racji mojej przeszłości i zamiłowania do tej dyscypliny moja decyzja może być tylko jedna - przyznał.

Sukces Angelique Kerber trochę przyćmił nam osiągnięcie Agnieszki. Półfinał to bardzo duża sprawa, a trochę o tym zapominamy. Radwańską stać na wygrywanie Wielkiego Szlema, ale na zwycięstwo musi się złożyć wiele rzeczy - zaznaczył Olejniczak.