"Rośnie międzynarodowa izolacja libijskiego przywódcy pułkownika Muammara Kaddafiego. Nie będzie powrotu do normalnych relacji z jego reżimem" - powiedział w Berlinie szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.

Uczestniczy on w rozpoczętym w czwartek dwudniowym nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO. Sytuacja w Libii była głównym tematem obrad. Najwyższe dowództwo Sojuszu przekazało, że dużo ponad 30 procent sił reżimu zostało zneutralizowane. Sikorski ocenił, że w dwa tygodnie to sporo, ale pytajcie wojskowych.

Szef polskiego MSZ-u zapowiedział też kolejne sankcje na libijskiego przywódcę. Spodziewam się, że wzmocnimy różnego rodzaju sankcje nakładane na reżim, a więc zamrożenie aktywów, sankcje wizowe, finansowe na ludzi wspierających pułkownika Kaddafiego. Chodzi też o to, aby z zamrożonych funduszy mogła korzystać ludność libijska w całej Libii - powiedział.

Podsumowując rozmowy Sikorski ocenił, że społeczność międzynarodowa jest zdeterminowana, by wykonać rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ (ws. Libii), ochronić ludność libijską i doprowadzić do politycznego zakończenia tego konfliktu.

Polska wspiera działania społeczności międzynarodowej - zapewnił. Poinformował też, że w środę spotkał się z premierem i szefem MSZ powołanego przez przeciwników Kaddafiego rządu tymczasowego, Narodowej Rady Libijskiej.