Utrzymanie embarga na produkty rolne z Ukrainy oraz uregulowanie relacji handlowych z tym krajem, to część zapisów uzgodnienia, które podpisali w Jasionce przedstawiciele organizacji rolniczych z ministrem rolnictwa. Dokument został podpisany w nocy. Zaprezentowano je na konferencji prasowej podczas drugiego dnia Europejskiego Forum Rolniczego.

Jeden z punktów przewiduje, że minister rolnictwa ma zwrócić się do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o wstrzymanie tranzytu przez terytorium Polski produktów rolnych z Ukrainy objętych embargiem.

Strony zadeklarowały w dokumencie również, że uregulowane muszą być relacje handlowe między oboma krajami, w tym dostęp do rynku takich produktów jak m.in. zboże, rzepak, kukurydza, cukier, drób, jaja, owoce miękkie i jabłka.

W dokumencie zawarto również punkt dotyczący dopłat, które mają objąć m.in. jęczmień i żyto. Dopłaty mają być wypracowane na poziomie pomocy z 2023 r. i dotyczyć mają zboża, które zostało sprzedane w okresie od 1 stycznia br. do 30 maja br.

Inny punkt przewiduje utrzymanie wysokości podatku rolnego na poziomie z 2023 r.

W dokumencie można przeczytać również, że strona społeczna będzie wspierać rząd w działaniach, które mają doprowadzić do zmian w zapisach Zielonego Ładu. Chodzi m.in. o ograniczenie ekoschematów oraz uproszczenie zasad pomocy dla rolników.

W uzgodnieniu podkreślono, że przyczyną obecnej sytuacji w rolnictwie jest przede wszystkim agresja Rosji na Ukrainę, a także bezwarunkowa zgoda UE na nielimitowany import towarów rolnych z Ukrainy "poparta jednoznacznym stanowiskiem ówczesnego rządu RP".

Uzgodnienie podpisali minister rolnictwa Czesław Siekierski, wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak oraz 11 przedstawicielu organizacji rolniczych. Wśród nich są m.in. lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi Roman Kondrów; Wiesław Gryn z Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego; Artur Koncik, rolnik protestujący na przejściu w Świecku; przewodniczący NSZZ RI "Solidarność" Tomasz Obszański; Filip Pawlik z AgroUnii; Władysław Serafin, przewodniczący Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych oraz Andrzej Sobociński, przedstawiciel protestujących rolników na Żuławach.

Rolnicze protesty trwają w wielu regionach Polski. Zgłoszono ponad pół tysiąca oficjalnych demonstracji, w których ma wziąć udział ponad 70 tysięcy rolników. Najnowsze informacje nt. utrudnień na drogach spowodowanych przez rolnicze blokady przeczytacie w naszej relacji.