225 milionów złotych - na taką gigantyczną sumę wyceniła swoje straty po powodzi gmina Bogatynia. Zniszczone zostały drogi, mosty, domy. Od dziś specjalna komisja ocenia, które budynki trzeba zrównać z ziemią, a które uda się jeszcze naprawić.

Zaraz po tym, jak wielka woda przeszła przez Bogatynię, inspektorzy budowlani wytypowali trzydzieści budynków do rozbiórki; wśród nich połowa to zabytki. Teraz ten raport jest ponownie sprawdzany. Kiedy woda opadła okazało się, że niektóre z nich można będzie jeszcze uratować.

To były tylko wstępne szacunkowe dane. Każdy budynek bądź dom przeznaczony do rozbiórki musi podlegać szczegółowej procedurze regulowanej przez prawo budowlane. Tutaj władny jest nadzór budowlany, wola właściciela i w przypadku zabytków - inspektor ochrony zabytków - tłumaczy Michał Zastawny z dolnośląskiego urzędu wojewódzkiego.

Teraz w Bogatyni trwa wielkie sprzątanie, zwłaszcza w budynkach szkolnych. Mimo dramatu, jaki rozegrał się w mieście, zapadła decyzja, że dzieci pójdą do szkoły 1 września.