Marek Falenta zostanie przesłuchany w sprawie listu wysłanego do prezydenta Andrzeja Dudy, ale nie będzie osobnego śledztwa - poinformował Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski. W liście biznesmen skazany za aferę taśmową próbował wymusił na prezydencie ułaskawienie.

Marek Falenta ma zostać przesłuchany już w najbliższych dniach. Do tej pory został skazany za 84 nagrania. Ma już zarzuty za 8 kolejnych. Prokuratorzy chcą postawić mu zarzuty dotyczące jeszcze 2, a przy okazji chcą zapytać Falentę o groźby wobec prezydenta.

Prokurator Bogdan Święczkowski poinformował, że nie ma dowodów na istnienie opisywanych przez Falentę nagrań Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego.

Opracowanie: