Jesteście ciekawi, jak smakują gotowane ośmiorniczki z przegrzebkiem i czerwoną papryką albo policzki wołowe, którymi zajadali się w stołecznych restauracjach oficjele znani z afery taśmowej? A może chcielibyście również wiedzieć, jak czuje się człowiek nagrywany przy tak wystawnym posiłku? Jeśli tak - będziecie mieć dzisiaj wyjątkową okazję, by zaspokoić swoją ciekawość - i apetyty! Od godziny 12 zapraszamy Was w Warszawie do restauracji RMF & Przyjaciele! Posmakujecie tam prawdziwie VIP-owskich rarytasów - oczywiście na nasz koszt.

Restauracja będzie działać od południa na scenie Skweru Hoovera na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Do godziny 15 zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby spróbować - na koszt RMF FM - potraw, jakimi podczas podsłuchanych rozmów w stołecznych lokalach raczyli się m.in. najważniejsi politycy w kraju. W menu restauracji RMF & Przyjaciele znajdą się więc np. policzki wołowe z sosem porto, ośmiornica z przegrzebkami, grillowany kozi ser ze szparagami i carpaccio z mlecznej jagnięciny.

Zadbamy również o to, byście mogli poczuć się jak władza - nie tyle słuchana, co... podsłuchiwana. Cokolwiek powiecie przy stole, zostanie zarejestrowane. Pamiątkowe nagranie wręczymy Wam przy wyjściu z restauracji.

Tak stołuje się władza...

Czym raczą się najważniejsi ludzie w państwie, dowiedzieliśmy się kilka tygodni temu po publikacji przez tygodnik "Wprost" nagrań rozmów oficjeli, podsłuchanych w stołecznych restauracjach.

I tak na przykład szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski i były minister finansów Jacek Rostowski, podczas spotkania w restauracji Sowa & Przyjaciele, zastanawiali się nad: pierogami z farszem z królika, golonką glazurowaną, pierożkami cielęcymi, foie gras i tatarem z tuńczyka. Ostatecznie Sikorski zamówił zupę z dyni i krwistą polędwicę wołową, zaś Rostowski zdecydował się na foie gras i comber z królika. Do tego panowie zażyczyli sobie wina Pomerol, rocznik 2008.

Z innej publikacji dowiedzieliśmy się, że podczas spotkania w saloniku VIP-owskim tego samego lokalu wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski i biznesmen Piotr Wawrzynowicz posilili się zupą z owoców morza i jagnięciną. Ostryg i homara nie było akurat w karcie.

Z kolei w czasie rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i prezesa NBP Marka Belki na stole pojawiły się: carpaccio, śledź, grillowany ser kozi ze świeżymi szparagami, policzki wołowe, ogony wołowe i gotowane ośmiorniczki.