Intercity próbuje ratować mocno nadszarpnięty wizerunek. Firma chce, by jej pociągi były czystsze. Na siedmiu dworcach pojawią się ekipy sprzątające, które będą czyścić pociągi jadące najdłuższymi trasami. Chodzi o to, żeby składy były sprzątane nie tylko na początku i na końcu podróży, ale również w trakcie.

Zobacz również:

  • Akcja, w której pasażerowie PKP Intercity mogli przysyłać zdjęcia i filmy z brudnych pociągowych toalet już się zakończyła. Wyniki i wnioski miały być w grudniu. Jednak nadal ich nie ma a w pociągowych toaletach nadal jest brudno. więcej

Na efekty tych "rewolucyjnych" zmian trzeba będzie zaczekać co najmniej dwa miesiące. Lada dzień spółka ogłosi przetarg na czyszczenie wagonów. Pracownicy nowej firmy wejdą do pociągów jadących przez całą Polskę. Na przykład w Łodzi będą musieli posprzątać pociąg między stacjami Łódź Widzew a Łódź Kaliska. Będą wykonywane tak naprawdę podstawowe prace, sprzątane toalety, zmieniane śmietniczki, na tyle sprawnie, żeby zdąrzyć właśnie między tymi dwiema stacjami - mówi Małgorzata Sitkowska z biura prasowego PKP Intercity.

Ten przetarg to m.in. efekt akcji "czysty wagon", w której pasażerowie przesyłali e-maile i zdjęcia brudnych pociągów. Złośliwi komentują, że czysty wagon udał się znacznie wcześniej. Spółka ma co najmniej 290 czyściutkich wagonów. Wszystkie stoją na bocznicy, czekając na wymagany przegląd techniczny.