Tegorocznego Nobla w dziedzinie chemii zdobyli Jean-Pierre Sauvage, sir J. Fraser Stoddart i Bernard L. Feringa. Królewska szwedzka Akademia nauk wyróżniła ich za zaprojektowanie i zsyntetyzowanie najmniejszych maszyn.

Tegorocznego Nobla w dziedzinie chemii zdobyli Jean-Pierre Sauvage, sir J. Fraser Stoddart i Bernard L. Feringa. Królewska szwedzka Akademia nauk wyróżniła ich za zaprojektowanie i zsyntetyzowanie najmniejszych maszyn.
Tegoroczni laureauci Nagrody Nobla w dziedzinie chemii /HENRIK MONTGOMERY /PAP/EPA

Chodzi o tak zwane maszyny molekularne, czyli układy cząsteczek, które w mikroświecie mogą do pewnego stopnia zachowywać się jak rzeczywiste maszyny, które znamy na co dzień. Co to oznacza? Muszą między nimi zachodzić mechaniczne, a nie tylko chemiczne procesy.

Pierwszą taką maszyną były w 1983 roku dwie cząsteczki w kształcie pierścieni połączone w łańcuch, potem liczba tych przesuwających się względem siebie miniaturowych części rosła.

Rozwój tej technologii może przydać się w najrozmaitszych dziedzinach, nie tylko technicznych, ale też choćby w medycynie.


Tydzień noblowski ruszył w poniedziałek - wyróżniony w dziedzinie medycyny i fizjologii został wtedy Japończyk Yoshinoro Ohsumi. Profesor Uniwersytetu w Tokio otrzymał nagrodę za odkrycia dotyczące procesu autofagii, metody z pomocą której komórki oczyszczają swoje wnętrze z obumarłych lub uszkodzonych elementów.

Wczoraj David J. Thouless z University of Washington, F. Duncan M. Haldane z Princeton University i Michael Kosterlitz z Brown University otrzymali tegoroczną nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki. Królewska Szwedzka Akademia Nauk wyróżniła ich za "teoretyczne odkrycia topologicznych przejść fazowych i topologicznych stanów materii". Jak podkreślono w oficjalnym uzasadnieniu, tegoroczni laureaci "odsłonili sekrety egzotycznych stanów materii, otworzyli drzwi do nieznanego wcześniej świata, gdzie materia może takie niezwykłe stany przyjmować".

W piątek norweski Komitet Noblowski ogłosi laureata Pokojowej Nagrody Nobla, w poniedziałek, 10 października, w Sztokholmie poznamy laureata Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii.

W tym roku laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury zostanie podany wyjątkowo późno, dopiero w czwartek 13 października. Jak ujawnił w piątek Per Waestberg z Akademii Szwedzkiej, wynika to wyłącznie z rytuału pracy Akademii oraz "matematyki kalendarza". Zaprzeczył, jakoby opóźnienie miało związek z trudnościami w osiągnięciu kompromisu. Nasze obrady są burzliwe, bardzo rzadko decyzję podejmujemy jednogłośnie - stwierdził, odmawiając podania szczegółów.

(mpw)