"Byłem przerażony" - mówił na mecie pierwszego etapu Rajdu Maroka Rafał Sonik, który był najszybszy pośród quadowców. Pod koniec odcinka specjalnego wpadł w niego rozpędzony, francuski motocyklista Philippe Cavelius. Kapitanowi Poland National Team nic się nie stało.

Na 174. kilometrze w roadbooku mieliśmy szykanę, przy której musieliśmy zwolnić ze 115 do 80 km/h. Zacząłem hamować i wszedłem w zakręt, kiedy z boku wpadł na mnie jadący ze znacznie większą prędkością motocyklista. Uderzył w mój bak i prawe, przednie koło. Wysadziło go z motoru i zaczął koziołkować. Gdyby uderzył 15 cm w lewo, trafiłby w moją kierownicę i wolę nawet nie myśleć, co by się wtedy z nami stało - relacjonował na mecie Rafał Sonik.

Ani ja, ani quad nie ucierpieliśmy, ale byłem przerażony. Od razu się zatrzymałem i podszedłem do tego zawodnika, żeby udzielić mu pomocy. Nie wyglądało to dobrze. Leżał nieruchomo. Kiedy dojechali do nas inni motocykliści, zaczął bełkotać coś po francusku. Ja niestety nie mówię w tym języku, więc pozostali kazali mi jechać dalej i obiecali zająć się poszkodowanym. Mam nadzieję, że nic mu się nie stało - dodał Sonik.

Pecha na początku Rajdu Maroka mieli najpoważniejsi rywale Sonika. Mohammed Abu-Issa nie wjechał na odcinek specjalny, bo na dojazdówce wybuchł mu silnik, a Mauro Almeida pomylił godziny i spóźnił się na linię startu. Obaj wystartują w drugim etapie, ale otrzymają duże kary czasowe.

Szczęścia nie ma również Jakub Przygoński, który z powodu infekcji, nie stanął na starcie rywalizacji. Na 12. pozycji do mety dotarli jadący Toyotą Marek Dąbrowski i Jacek Czachor, a doskonałe 2. miejsce w stawce ciężarówek zanotowali Jarosław Kazberuk i Robin Szustkowski. Trzy lokaty za nimi etap ukończyła załoga z Przemysławem Saletą, Piotrem Domownikiem i Januszem Jandrowiczem.

Na mecie było bardzo polsko. Dziś zakończyła się rywalizacja w Baja Maroko, gdzie w rywalizacji quadów wygrał Kamil Wiśniewski, a trzeci był Zbigniew Zych. Bardzo się cieszę, że na pustyniach mamy tak dobrych zawodników, którzy zajmują miejsca na podium. Polacy są po prostu świetni w cross-country - podsumował udany dzień Rafał Sonik.

Wyniki 1. Etapu Rajdu Maroka:


1. Rafał Sonik (POL)  3:24.56
2. Sebastian Souday (FRA) + 4.44
3. Camelia Liparotti (ITA) + 38.02

Materiały prasowe