Łukasz Piszczek opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski i poleciał do Dortmundu, by uczestniczyć w narodzinach dziecka - poinformował portal "Łączy nas piłka". Oznacza to, że piłkarz Borussii Dortmund nie zagra w piątkowym meczu towarzyskim z Nigerią.

Piszczek ma z powrotem dołączyć do drużyny narodowej w Katowicach, dokąd biało-czerwoni przeniosą się w niedzielę i tam będą przygotowywali się do wtorkowego spotkania towarzyskiego z Koreą Południową.

W piątek selekcjoner Adam Nawałka nie będzie mógł skorzystać również z Bartosza Bereszyńskiego, którego wykluczył uraz, i ze Sławomira Peszki, którego dopadła infekcja. Pod znakiem zapytania stoi także występ przeziębionego Macieja Rybusa - decyzja w jego sprawie ma zapaść w piątek rano.

Z Nigerią biało-czerwoni zagrają we Wrocławiu, zaś z Koreą Południową spotkają się cztery dni później w Chorzowie. Początek obydwu spotkań o 20:45.

(e)