Luis Enrique, który prowadził reprezentację Hiszpanii na mundialu w Katarze, zrezygnował z pracy w kadrze „La Furia Roja”. Hiszpanie odpadli z mistrzostw świata po porażce z Marokiem w 1/8 finału. O zwycięstwie Marokańczyków zdecydowały rzuty karne.

Po południu Królewski Hiszpański Związek Piłki Nożnej poinformował, że Luis Enrique przestał pełnić funkcję selekcjonera kadry. Dodano, że jego następcą został Luis de la Fuente.

Do tej pory Luis de la Fuente był trenerem hiszpańskiej kadry młodzieżowej.

Hiszpanie świetnie rozpoczęli mundial. W swoim pierwszym spotkaniu pokonali Kostarykę 7:0. Później było tylko gorzej. Zremisowali z Niemcami 1:1, a na koniec fazy grupowej przegrali z Japonią 1:2. Takie wyniki dały Hiszpanom awans do 1/8 finału, ale na tym etapie przygoda młodej drużyny na katarskich mistrzostwach się skończył. W meczu fazy pucharowej po dogrywce i rzutach karnych Hiszpanie przegrali z Marokiem 0:3.

Po meczu Enrique przyznał, że to on jest odpowiedzialny za porażkę. Całkowicie zdominowaliśmy ten mecz. Szkoda, że tak się zakończył. Najtrudniej gra się przeciwko takim zespołom jak Maroko, które ciężko pracują. Rzuty karne nam nie wyszły, ale jestem dumny ze wszystkich piłkarzy. Jest mi przykro z powodu wyniku i gratuluję Maroku. Gdybym mógł zdecydować jeszcze raz, wystawiłbym tych samych piłkarzy. Zmieniłbym jedynie... bramkarza przeciwników Bono. Moja przyszłość nie jest teraz ważna. Mój kontrakt się kończy, ale jest jeszcze czas. Potrzebuję go, żeby zdecydować, co będzie najlepsze dla mnie, ale też - oczywiście - dla drużyny narodowej. Mam bardzo dobre relacje z piłkarzami, z prezesem, z dyrektorem sportowym Moliną - powiedział po starciu z Marokańczykami.

Enrique został trenerem "La Furia Roja" w 2018 roku. Jego kontrakt był ważny do końca 2022 roku. 

Mundial RMF24

Wszystko o mundialu na stronach rmf24.pl, a także w naszych mediach społecznościowych - na TwitterzeFacebooku Instagramie. Wpiszcie koniecznie #MundialRMF.