Prowadząca śledztwo smoleńskie Prokuratura Wojskowa nie występowała do MON o przekazanie jej Dziennika Działań Dyżurnej Służby Operacyjnej. Jak dowiedział się dziennikarz Tomasz Skory - prokuratorzy ani o taki dokument nie występowali, ani go nie posiadali i nie posiadają. To efekt sprawdzenia akt śledztwa o które prosiliśmy.

Rzecznik Prokuratury Wojskowej pułkownik Janusz Wójcik wyjaśnia, że śledczy prosili o dokumenty związane z katastrofą smoleńską, niemal wszystkie instytucje, które mogły mieć jakiekolwiek informacje. Również Ministerstwo Obrony Narodowej. Dzienników jednak śledczy nie otrzymali. Nie wiadomo nawet, czy prokuratorzy mają dane, które umieszczono w dokumentach, a zachowane w innych archiwach.

Nie wiemy, co było zapisane w Dzienniku Działania Dyżurnej Służby Operacyjnej, bo nie mamy tego dokumentu. W związku z tym, nie można się odnieść do tego pytania. Być może tak, być może nie. Nie znamy treści tego dziennika, więc trudno tu spekulować -  tłumaczy rzecznik Prokuratury Wojskowej pułkownik Janusz Wójcik.

Prokuratorzy czekają teraz na zapowiedziane przez MON doniesienie, w którym być może znajdzie się wykaz dokumentów, składających się na zaginiony Dziennik Działań Dyżurnej Służby Operacyjnej. Wtedy być może uda się ustalić, czy w aktach są poszukiwane dokumenty, czy może ich nie ma.

Komunikat Naczelnej Prokuratury Wojskowej:

Odnosząc się do pytania o Dziennik Działań Dyżurnej Służby Operacyjnej w kontekście ustalenia przyczyn katastrofy smoleńskiej uprzejmie informuję, że Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie w miesiącu kwietniu 2010 r. wystąpiła do wszystkich służb specjalnych, tj. Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Agencji Wywiadu i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o udostępnienie wszelkich informacji dotyczących przygotowania, organizacji i przebiegu lotu samolotu Tu 154M w dn. 10 kwietnia 2010 r.

Niezależnie od powyższego dokonano zabezpieczenia dokumentacji związanej z przygotowaniem i organizacją lotu między innymi w 36 SPLT oraz w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej nadto zabezpieczono dokumenty Centrum Operacji Powietrznych i Centrum Hydrometeorologii Sił Zbrojnych.

Nadto Prokuratura wystąpiła do Dowództwa Sił Powietrznych, BOR, Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Kancelarii Prezydenta oraz Kancelarii Premiera o przekazanie wszelkiej dokumentacji związanej z organizacją i przygotowaniem wizyty w dn. 07 i 10 kwietnia 2010 r.

Prokuratura nie występowała odrębnie o przekazanie jej Dziennika Działania Dyżurnej Służby Operacyjnej i takiego dziennika nie posiadała i nie posiada - czytamy w odpowiedzi przesłanej przez śledczych dziennikarzowi RMF FM Tomaszowi Skoremu.