Traktaty nie przewidują wyjścia ze strefy euro bez wyjścia z Unii Europejskiej - poinformowała rzeczniczka Komisji Europejskiej Karolina Kottova. Podkreśliła przy tym, że miejsce Grecji jest w strefie euro. O możliwości wyjścia Aten ze strefy euro po raz pierwszy mówili wczoraj Angela Merkel i Nicolas Sarkozy.

Kottova przypomniała apel przewodniczącego KE Jose Barroso do Grecji, by ta zaaprobowała drugi program ratunkowy, wynegocjowany pod koniec października i przyjęty jednomyślnie przez 17 państw eurostrefy.

Wczoraj po spotkaniu kryzysowym w Cannes z premierem Grecji Jeorjosem Papandreu kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Nicolas Sarkozy po raz pierwszy otwarcie mówili o możliwym wyjściu Grecji ze strefy euro. Próbowali w ten sposób wywrzeć presję na Ateny, które zapowiedziały przeprowadzenie referendum w sprawie planu pomocowego. To ryzykowny pomysł, bo plan wiąże się z dużymi oszczędnościami po stronie greckiej, a tego nie akceptuje greckie społeczeństwo.

Sarkozy i Merkel zapowiedzieli też, że Grecja nie otrzyma kolejnej transzy pomocy w wysokości 8 mld euro (pochodziłaby ona jeszcze z pierwszego planu pomocy z 2010 roku), dopóki nie rozstrzygnie kwestii referendum.