Drożyzna będzie nas straszyć jeszcze przez dwa lata. Takie są wnioski z najnowszego raportu Narodowego Banku Polskiego. Według NBP, w tym roku inflacja ma wynieść 4,1 procent. Największym problemem będą wysokie ceny energii.

Podwyżki cen energii to wina drożejącej na rynkach ropy naftowej i wciąż drogich walut. NBP wylicza, że w tym roku ceny na stacjach benzynowych, ceny gazu i prądu wzrosną tak jak w ubiegłym roku, czyli aż o ponad 9 procent.

Nieco spokojniejszy ma być dopiero przyszły rok. Wtedy trzeba spodziewać się 6-procentowego wzrostu kosztów tankowania i ogrzewania.

Nieco bardziej optymistyczna jest prognoza dotycząca cen żywności. Będą oczywiście rosły, ale znacznie wolniej niż obecnie. W tym roku mięso, nabiał, warzywa i owoce mają podrożeć średnio o prawie 3,5 procent, w przyszłym o półtora procent, a w 2014 roku podwyżek ma wcale nie być.

Rada Polityki Pieniężnej - by walczyć z inflacją - coraz poważniej myśli o podwyżce stóp procentowych. Również prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka podtrzymał stanowisko, że podwyżki stóp są znacznie bardziej prawdopodobne niż obniżki.

Kryzys zawita do Polski w przyszłym roku

NBP prognozuje również, że w tym roku wzrost PKB będzie wyższy, niż twierdzi rząd. Ma wynieść 3 procent, a nie 2,5 procent.

Powody tego optymizmu są trzy. Pierwszy to fakt, że kryzys okazuje się nie tak straszny, jak go malowano. Z miesiąca na miesiąc nasza gospodarka zaskakuje dobrymi wynikami, więc o głębszym spowolnieniu w tym roku nie może być mowy.

Po drugie złoty się umacnia i rosną inwestycje - głównie te związane z Euro 2012. Ponieważ nie udało nam się tego zrobić wcześniej, to teraz próbujemy nadrobić budowę autostrad i komunikacji. A to daje miejsca pracy i wzrost gospodarczy.

Po trzecie, dzięki piłkarskim mistrzostwom ma wzrosnąć nasz eksport - o okrągły miliard złotych.

Kryzys jednak nad Wisłę zawita - w przyszłym roku. Wzrost gospodarczy ma wtedy zwolnić do 2,3 procent, a wzrost nakładów inwestycyjnych zwolni z obecnych 5 do 1 procent.

Przeczytaj najnowszy raport Narodowego Banku Polskiego.