W resorcie zdrowia nie zapadły żadne decyzje dotyczące ewentualnego powrotu obostrzeń związanych z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem. Na roboczym spotkaniu zespołu do spraw epidemii, które odbyło się w ministerstwie, przeanalizowano jedynie najnowsze dane służb sanitarnych.

Dziś w Polsce odnotowano rekordowy wzrost zakażeń koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 615 nowych przypadkach. Kolejnych 15 osób nie żyje. 

Potwierdzone przypadki dotyczą województw: śląskiego (160), małopolskiego (133), mazowieckiego (95), łódzkiego (67), podkarpackiego (45), wielkopolskiego (27), opolskiego (17), pomorskiego (12), lubelskiego (11), lubuskiego (10), kujawsko-pomorskiego (9), podlaskiego (7), zachodniopomorskiego (7), dolnośląskiego (5), świętokrzyskiego (5) i warmińsko-mazurskiego (5).

Aktualny bilans pandemii w Polsce to 45 031 zakażeń i 1 709 ofiar śmiertelnych. Łącznie do tej pory wyzdrowiało 33 643 pacjentów zakażonych wirusem SARS-CoV-2.

Poprzedni rekord wzrostu zakażeń padł 8 czerwca, gdy było 599 zachorowań. W sobotę 25 lipca potwierdzono natomiast 584 zakażenia.

Rzecznik MZ o rekordzie zachorowań: Ta liczba pokazuje, co może być dalej

Rzecznik resortu zdrowia, komentując najnowszy bilans przypadków, powiedział, że nadal mamy do czynienia z ogniskami koronawirusa, m.in. w Małopolsce i na Śląsku.

Koronawirus jest z nami i cały czas będzie. Jeżeli nie będziemy przestrzegać nakazów dotyczących dystansu społecznego czy noszenia maseczek, to ta liczba pokazuje, co może być dalej - powiedział Wojciech Andrusiewicz.

Oczywiście zostały wprowadzone pewne poluzowania w obostrzeniach, gdzie nie mamy dużo przypadków, mówimy tu o stadionach czy innych miejscach sportowych. Musimy jednak cały czas pamiętać, że obowiązek noszenia masek nadal obowiązuje - podkreślił rzecznik.