Lombardia została zaatakowana przez dwa różne szczepy koronawirusa - taką hipotezę przedstawili włoscy naukowcy na sympozjum zorganizowanym w mieście Pawia. Ich zdaniem, inny szczep szerzył się w rejonie Bergamo, a inny w okolicach Cremony i Lodi.

Podczas naukowej konferencji na uniwersytecie w Pawii profesor wirusologii Fausto Baldanti poinformował, że na podstawie badań przeprowadzonych we współpracy ze szpitalem Niguarda w Mediolanie stwierdzono, że dwa szczepy wirusa z różną sekwencją genetyczną i charakterystyką wywołały dwa różne ogniska zakażeń w Lombardii.

Właśnie ten region jest, przypomnijmy, epicentrum epidemii koronawirusa we Włoszech.

Zespół naukowy ustalił także, że w miejscowości Codogno koło Lodi, gdzie 20 lutego oficjalnie potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia w kraju, koronawirus krążył już od połowy stycznia.

Ponadto stwierdzono, że z tym patogenem zetknęło się 23 procent mieszkańców Codogno - miasteczka będącego jednym z ognisk zakażeń.