Podczas rozmowy telefonicznej prezydent USA Joe Biden, poprosił premiera Izraela Benjamina Netanjahu o przerwę w walkach w Strefie Gazy. W wydanym oświadczeniu Biały Dom poinformował, że obaj przywódcy omawiali możliwość "taktycznej przerwy", która miałby zostać wprowadzona z powodów humanitarnych.

Z kolei wiceprezydent USA Kamala Harris we wtorkowej rozmowie z prezydentem Izraela Izaakiem Herzogiem podkreśliła znaczenie ochrony życia ludności cywilnej i przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego - poinformowano w komunikacie. 

We wtorek myśliwce Izraelskich Sił Powietrznych ostrzelały obiekty Hezbollahu w południowej części Libanu. "To odpowiedź na ostrzał rakietowy północnej części Izraela z tego terytorium" - poinformował portal Times of Israel w oparciu o komunikat, wydany przez Siły Obronne Izraela (Cahal). 

Izraelska armia podała, że myśliwce zaatakowały składy broni, pozycje wyrzutni rakiet, infrastrukturę i miejsca, w których przechowywane są "środki technologiczne". 

Armia twierdzi też, że zbombardowała stanowisko przeciwpancernych pocisków kierowanych Hezbollahu, z którego ostrzelano we wtorek Izrael.

Wcześniej izraelska armia informowała, że z Libanu wystrzelono około 20 rakiet w kierunku Wzgórz Golan i Górnej Galilei, a Cahal odpowiedział ogniem. 

Co z Polakami w Gazie?

Postęp izraelskiej operacji wojskowej w Gazie był tematem wtorkowej rozmowy telefonicznej szefa MSZ Zbigniewa Raua z szefem izraelskiej dyplomacji Elim Cohenem. 

"Skorzystaliśmy również z okazji, aby omówić sytuację polskich rodzin uwięzionych w Gazie" - przekazał minister Rau.

"Odbyłem rozmowę telefoniczną z izraelskim Ministrem Spraw Zagranicznych Eli Cohenem na temat postępu izraelskiej operacji wojskowej w Gazie będącej odpowiedzią na barbarzyński atak terrorystyczny Hamasu" - napisał we wtorek wieczorem w mediach społecznościowych szef polskiej dyplomacji.

"Omówiliśmy sytuację humanitarną w Strefie Gazy w związku z moim udziałem w czwartkowej konferencji w Paryżu. Ponieważ Izrael nie będzie w niej uczestniczył, chciałem poznać punkt widzenia ministra Cohena w tej sprawie" - przekazał szef MSZ.

"Skorzystaliśmy również z okazji, aby omówić sytuację polskich rodzin uwięzionych w Gazie. Jestem wdzięczny ministrowi za osobiste zaangażowanie w zorganizowanie pomocy dla naszych obywateli. Sytuacja ludności cywilnej musi budzić szczególną troskę rządów demokratycznych. Polska i Izrael będą podążać ścieżką współpracy w tej kwestii" - dodał polski minister spraw zagranicznych.

W poniedziałek władze graniczne w kontrolowanej przez Hamas Strefie Gazy oświadczyły, że przejście w Rafah na granicy z Egiptem jest ponownie otwarte wyłącznie w celu ewakuacji Egipcjan i obcokrajowców oraz osób posiadających podwójne obywatelstwo. 

Zgodnie z decyzją władz egipskich osoby, które nie zostały umieszczone na specjalnej liście, nie będą mogły przekroczyć granicy.