Sportowcy mieszkający w wiosce olimpijskiej są rozczarowani, że w Rio de Janeiro nie działa aplikacja PokemonGo. Popularna gra na urządzenia mobilne, polegająca na "zbieraniu" animowanych postaci na ulicach miasta, ma fanów także wśród uczestników igrzysk.

PokemonGo stał się popularny w Stanach Zjednoczonych, Australii i Nowej Zelandii, a później dotarł do ok. 30 innych krajów, w tym do Polski. W Brazylii jednak aplikacja nie została jeszcze uruchomiona.

Fajnie byłoby pobiegać po terenie wioski olimpijskiej i łapać Pokemony, ale niestety nic nie działa. To byłby miły sposób na spędzenie czasu. Co będę robić zamiast tego? Trenować - powiedziała piłkarka z Nowej Zelandii Anna Green, cytowana przez brytyjski dziennik "The Guardian".

Wcześniej kajakarz Joe Clarke opublikował na Twitterze zdjęcie, przedstawiające "pustą" mapę z gry. "Nie ma Pokemonów na obiekcie olimpijskim Deodoro! Ani w Brazylii!??" - napisał Brytyjczyk, dodając również ikonkę "pękniętego" serca.


Według spekulacji medialnych, premiera aplikacji na terenie Brazylii może mieć miejsce w tym tygodniu, ale firma Niantic nie potwierdziła tych informacji.

"Wszyscy tu przyjeżdżają - wy też powinniście!" - napisał na Twitterze burmistrz Rio Eduardo Paes, zwracając się do autorów aplikacji.

Igrzyska rozpoczną się 5 i potrwają do 21 sierpnia.

(abs)