Czterech kibiców zostanie deportowanych z Francji za niewłaściwe zachowanie w Lille podczas piłkarskich mistrzostw Europy. Zamieszki na ulicach tego miasta wszczęli też kibice angielscy. Wieczorem policja poinformowała, że zatrzymano 16 osób.

Czterech kibiców zostanie deportowanych z Francji za niewłaściwe zachowanie w Lille podczas piłkarskich mistrzostw Europy. Zamieszki na ulicach tego miasta wszczęli też kibice angielscy. Wieczorem policja poinformowała, że zatrzymano 16 osób.
Francuska policja na jednej z ulic Lille /PAP/EPA/THIBAULT VANDERMERSCH /PAP/EPA

Dwóch kibiców, którym grozi deportacja, brało udział w zamieszkach, innych znaleziono pijanych w samochodzie. Według informacji policji, w pojeździe znajdowały się m.in. drewniane pałki.

Niektóre źródła podają, że cała czwórka jest narodowości rosyjskiej. Według niemieckiej agencji dpa, jeden z zatrzymanych jest Ukraińcem.

Urząd zajmuje się teraz tymi przypadkami. Nakażę ich wydalenie, chyba że zostanie wszczęte przeciwko nim postępowanie karne - powiedział prefekt departamentu Nord Michel Lalande.

Przy okazji przegranego w środę spotkania "Sbornej" ze Słowacją 1:2, zatrzymano w sumie 16 osób. Jak poinformowała prefektura, w tym gronie jest sześciu Rosjan, którzy uczestniczyli w zamieszkach, do jakich doszło w sobotę przy okazji meczu Rosja - Anglia w Marsylii.

W środę w Lille zamieszki wszczęli także kibice angielscy, którzy czekają tam na czwartkowe starcie z Walią w położonym nieopodal Lens. Policja użyła gazu łzawiącego przeciwko grupie kilkuset przyjezdnych z Wysp Brytyjskich. Funkcjonariusze uniemożliwili też grupie ok. 300 angielskich pseudokibiców przedostanie się do centrum miasta, gdzie prawdopodobnie planowali oni uliczną bitwę z Rosjanami.

Do starć Anglików z Walijczykami doszło z kolei w pociągu, którym fani obu zespołów podróżowali z Calais do Lille. Pięć osób zostało zatrzymanych pod zarzutem pijaństwa.

Rosjanie nie cieszą się najlepszą opinią na trwających mistrzostwach. Przed, w trakcie i po sobotnim meczu z Anglią w Marsylii wielu kibiców "Sbornej" brało udział w zamieszkach. Zatrzymano 43 osoby, z których w środę zwolniono 11. UEFA zdyskwalifikowała ten zespół z rozgrywek, na razie kara jest zawieszona. W walki na ulicach Marsylii zaangażowani byli także fani "Trzech Lwów".

Rosyjskie MSZ wezwało ambasadora Francji, który został powiadomiony o niedopuszczalnej dyskryminacji obywateli Rosji podczas Euro 2016. W przekazanej nocie napisano, że "dalsze tolerowanie antyrosyjskich nastrojów może popsuć stosunki między Francją i Rosją".

(MN)