Przemysław Majewski przegrał w 46 sekund z pretendentem do tytułu mistrza świata WBA w wadze średniej Amerykaninem Curtisem Stevensem. Polski bokser trzykrotnie był na "deskach" w krótkiej walce w Atlantic City.

Mieszkający w Stanach Zjednoczonych Majewski po raz pierwszy "zapoznał się" z matą ringu już po dziesięciu sekundach. Po wznowieniu pojedynku Stevens rzucił się do ataku i Polak był ponownie liczony. Chwilę później zawodnik pochodzący z Radomia znów upadł, a sędzia zakończył konfrontację.

To trzecia porażka w zawodowej karierze 34-letniego Majewskiego. Do tej pory wygrał 21 walk. Sześć lat młodszy Stevens legitymuje się rekordem 26-4. Przed czterema laty, również przed czasem, pokonał Piotra Wilczewskiego. Natomiast na początku listopada 2013 roku amerykański pięściarz przegrał z Kazachem Gennadijem Gołowkinem potyczkę o pas mistrza świata WBA w kategorii średniej.

W nocy z soboty na niedzielę w USA będzie walczył Artur Szpilka (16-0). W Nowym Jorku, w pojedynku w wadze ciężkiej, spotka się z zawodnikiem gospodarzy Bryantem Jenningsem (17-0).

(j.)