Szef Krajowej Rady Sądownictwa Dariusz Zawistowski spotka się pojutrze z przedstawicielami asesorów i Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Temat: sytuacja po odrzuceniu przez KRS wniosków o powierzenie 265 asesorom obowiązków sędziego. Na spotkanie zaproszeni mają być także minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i przedstawiciel prezydenta w KRS Wiesław Johann. Rada zapowiedziała ponadto ujawnienie korespondencji, jaką prowadziła z resortem Ziobry ws. niepełnej dokumentacji wniosków o powołanie asesorów.

O spotkanie z udziałem szefa resortu sprawiedliwości i przedstawicieli KRS zaapelowało w ten weekend stowarzyszenie "Iustitia".

Zwracamy się do Pana Ministra Sprawiedliwości i Krajowej Rady Sądownictwa o rozpoczęcie - przy udziale przedstawiciela Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i innych zainteresowanych - rozmów zmierzających do znalezienia rozwiązania, które zagwarantuje obywatelom pełnienie urzędu przez osoby przygotowane do tego należycie pod każdym względem, posiadające gwarancje niezawisłości i właściwości niezbędne do wykonywania służby asesora - napisała "Iustitia" w oświadczeniu opublikowanym na swej stronie internetowej.

W miniony poniedziałek Krajowa Rada Sądownictwa postanowiła zgłosić sprzeciw wobec 265 asesorów, którzy we wrześniu odebrali od ministra sprawiedliwości akty mianowania na czas nieokreślony.

Swą decyzję Rada uzasadniła brakami formalnymi: m.in. brakiem aktualnych zaświadczeń lekarskich i psychologicznych.

W tej sytuacji asesorom pozostają indywidualne odwołania do Sądu Najwyższego.

W ocenie asesorów, jeśli Krajowa Rada Sądownictwa stwierdziła braki w dokumentacji, jej przewodniczący powinien był wezwać każdego z kandydatów do uzupełnienia stwierdzonego braku - a to nie nastąpiło.

Bardzo krytycznie decyzję KRS skomentował Zbigniew Ziobro.

Stał się skandal: dziś KRS stanęła wbrew interesom całego polskiego społeczeństwa, a przede wszystkim skrzywdziła swoją decyzją tych świetnie przygotowanych, znakomicie wykształconych ludzi - mówił minister w czasie spotkania z dziennikarzami wkrótce po ogłoszeniu decyzji KRS.

Jak stwierdził: KRS pokazała, że jest ciałem niereformowalnym. Pokazała, że cynicznie rozumiane interesy korporacyjne są ważniejsze niż interesy wymiaru sprawiedliwości.

Przekonywał również, że decyzja KRS zablokowała "wkroczenie do polskich sądów młodości i profesjonalizmu", a Radzie "chodzi o to, by toczyć walkę z realną reformą wymiaru sprawiedliwości".

Stowarzyszenie "Iustitia" wyraziło w swym oświadczeniu zaniepokojenie losem 265 asesorów, ale równocześnie zaznaczyło, że to "nie decyzja Krajowej Rady Sądownictwa doprowadziła do krytycznej sytuacji w wymiarze sprawiedliwości, lecz wstrzymywanie przez Ministerstwo Sprawiedliwości od około dwóch lat konkursów na kilkaset stanowisk sędziowskich".

Informując o planowanym na środę spotkaniu, rzecznik KRS sędzia Waldemar Żurek poinformował ponadto w komunikacie, że jeszcze dzisiaj na stronie internetowej Krajowej Rady Sądownictwa zostanie opublikowana korespondencja KRS z Ministerstwem Sprawiedliwości "dotycząca niepełnej dokumentacji związanej z przesłaną listą asesorów i braku dostępu do informacji w systemie teleinformatycznym".


(e)