Prezydent Rosji Władimir Putin w rozmowie telefonicznej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel zaakceptował jej propozycję powołania międzynarodowej grupy kontaktowej pod kierownictwem Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w celu podjęcia rosyjsko-ukraińskiego dialogu politycznego. Putin zgodził się też na misję OBWE, która zgodnie z niemiecką propozycją miałaby w ramach misji rozpoznawczej zbadać sytuację na Krymie - poinformował wieczorem zastępca rzecznika niemieckiego rządu Georg Streiter.

Według rzecznika, Merkel zarzuciła przywódcy Rosji, że swoją interwencją zbrojną, której nie można zaakceptować, naruszył prawo międzynarodowe.

O powołaniu grupy kontaktowej, składającej się z przedstawicieli UE,  USA oraz Rosji i Ukrainy, mówił wcześniej w wywiadzie dla telewizji publicznej ARD niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier. Jego zdaniem taka platforma umożliwiłaby nawiązanie bezpośredniego kontaktu między Moskwą a Kijowem.

Z kolei Putin zwrócił uwagę na "niesłabnące zagrożenie ze strony ultranacjonalistycznych sił" dla obywateli Rosji na Ukrainie - poinformowały służby prasowe Kremla.

W rozmowie z niemiecką kanclerz, która wyraziła zaniepokojenie wydarzeniami na Krymie i ogólnie na Ukrainie, Putin oświadczył, że kroki podjęte przez Rosję były "całkowicie adekwatne" w obliczu "nadzwyczajnej sytuacji" - poinformowano w komunikacie Kremla. Według Putina, na Ukrainie zagrożone było życie i interesy rosyjskich obywateli oraz osób rosyjskojęzycznych.

Putin naruszył umowę z 1997 roku

Streiter powiedział agencji dpa, że Merkel przypomniała Putinowi o Memorandum Budapesztańskim z 1994 roku, w którym Rosja zobowiązała się do poszanowania niepodległości i suwerenności Ukrainy oraz jej granic.

Sygnatariusze tego porozumienia - Stany Zjednoczone, Federacja Rosyjska i Wielka Brytania - zadeklarowały strzec integralności terytorialnej i niepodległości Ukrainy w zamian za rezygnację przez nią z posiadania broni nuklearnej.

Zdaniem kanclerz Niemiec, Putin naruszył ponadto umowę o stacjonowaniu na Krymie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej z 1997 roku.

Zarówno Merkel, jak i Putin zgodzili się co do kontynuowania przez oba kraje konsultacji dwustronnych i wielostronnych "w celu normalizacji społeczno-politycznej sytuacji na Ukrainie" - głosi oświadczenie strony rosyjskiej.

(MRod)