Polscy skoczkowie w komplecie awansowali do sobotniego konkursu Pucharu Świata w Oslo. Najlepszy z Biało-Czerwonych był Aleksander Zniszczoł, który uplasował się na 20. miejscu. Kwalifikacje - będące jednocześnie początkiem cyklu Raw Air - wygrał Austriak Daniel Huber.

W kwalifikacjach do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Oslo - będących jednocześnie początkiem cyklu Raw Air - najlepiej zaprezentował się Aleksander Zniszczoł, który w dniu swoich 30. urodzin skoczył 127 m, co dało mu 121,7 pkt.

27. miejsce zajął z kolei Dawid Kubacki, który po skoku na odległość 121,5 m uzyskał 115,4 pkt; 29. był Kamil Stoch (122 m i 114,6 pkt), 31. Piotr Żyła (121 m i 114 pkt), a 42. Maciej Kot (117,5 m i 106,6 pkt).

Austriak Daniel Huber po skoku na 134,5 m otrzymał notę 141,8 pkt i został liderem Raw Air. Wyniki piątkowych kwalifikacji są wliczane do klasyfikacji cyklu.

Sobotni konkurs na Holmenkollbakken (HS134) z udziałem 50 zawodników rozpocznie się o godz. 14:40.

Skocznia w Oslo jest "francowata"

To miłe usłyszeć na wybiegu: sto lat. Pierwszy raz to mi się zdarzyło. Fajnie mieć takich kibiców - powiedział Aleksander Zniszczoł po zajęciu 20. miejsca w kwalifikacjach do sobotnich zawodów w Oslo.

Wiślanin obchodzi dziś 30. urodziny - urodził się 8 marca 1994 roku i jest najmłodszym z reprezentantów Polski, którzy uczestniczą w cyklu Raw Air.

Skacze mi się tak samo, jak w wieku 29 lat. Nie odczułem zbyt dużej różnicy. Wiek to tylko liczba z przodu, a ten dzień był bardzo miły - stwierdził jubilat w Eurosporcie.

Urodzony w Wiśle zawodnik do tej pory cztery razy uczestniczył w konkursach Pucharu Świata w Oslo. Trzykrotnie nie przebrnął kwalifikacji, a raz zajął 31. miejsce.

Obawiałem się tej skoczni. Nie mam z nią związanych dobrych wspomnień, ale pokazałem, że potrafię na niej daleko skoczyć. Trzeba mieć szczęście, bo ta skocznia jest "francowata". Dobrze to wiem. Ten obiekt jest trudny, ale sądzę, że sobie poradzę - oznajmił.

W piątek rozpoczął się Raw Air, podczas którego skoczkowie będą rywalizować na skoczniach w Oslo, Trondheim i Vikersund. Cykl zakończy się w niedzielę 17 marca wyjątkowym trzyseryjnym konkursem na Vikersundbakken (HS240).

Na pewno chciałbym być parę razy w czołowej dziesiątce. Muszę skakać na wysokim poziomie, aby spełnić ten cel - zakończył.