"Luis Suarez powraca, zachwyca i eliminuje Anglię" – czytamy w nagłówku jednej z wiadomości na oficjalnej stronie FIFA. Problem w tym, że Wyspiarze jeszcze nie odpadli z turnieju i wciąż mają niewielką szansę na awans.

O pomyłce napisał brazylijski portal espn.uol.com.br.

Anglicy ulegli w pierwszym meczu 1:2 Włochom i po czwartkowej porażce z Urugwajem mają zero punktów. Zachowają jednak możliwość wyjścia z grupy z drugiego miejsca, jeśli "Azzurri"  wygrają swoje pozostałe dwa mecze. Wtedy Wyspiarze będą musieli pokonać Kostarykę na tyle wysoko, by wyprzedzić ją i Urugwaj dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.

Przyjechaliśmy do Brazylii z wielkimi nadziejami, ale nie byliśmy w stanie ich spełnić. Prawda jest taka, że jeśli nawet Włochy wygrają z Kostaryką, możemy się nie zakwalifikować do drugiej rundy - stwierdził po czwartkowym meczu trener Anglików Roy Hodgson. Rozegraliśmy dwa dobre mecze, ale liczą się wyniki. Wielka, wielka szkoda. Przy drugiej bramce nasza obrona niestety popełniła błąd - przyznał szkoleniowiec.