Pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich odbędzie się w niedzielę w Katedrze na Wawelu. Ostateczna decyzja zapadła po rozmowie kard. Stanisława Dziwisza z bratem prezydenta Jarosławem Kaczyńskim. Uroczystości żałobne rozpoczną się o godzinie 14 mszą przed Bazyliką Mariacką. Później kondukt przejdzie na Wzgórze Wawelskie. Udział w uroczystościach potwierdził m.in. prezydent USA Barack Obama.

Ostatecznie decyzja zapadła, że tym miejscem najbardziej godnym jest Wawel, żeby tam spoczął razem z tymi, którzy się zasłużyli dla dobra naszej ojczyzny: od królów - po bohaterów, wodzów - poinformował kardynał Dziwisz podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami. Podkreślił, że prezydent Lech Kaczyński zmarł w warunkach wyjątkowych, po bohatersku można by powiedzieć, bo leciał do Katynia, by oddać w imieniu całego społeczeństwa hołd męczennikom.

Ta decyzja powinna nas wszystkich łączyć. Śmierć bohaterska nie powinna nas dzielić. Zostawmy partie, ugrupowania wyznaniowe. Jednoczmy się - zaapelował kardynał Dziwisz, zapytany, czy nie obawia się, że decyzja o pochowaniu pary prezydenckiej na Wawelu może podzielić Polaków. Ufam, że całe społeczeństwo, zwłaszcza Krakowa, przyjmie tę decyzję ze zrozumieniem, a moim pragnieniem jest, aby ten pogrzeb i to miejsce przyczyniło się do zjednoczenia wszystkich ludzi dla dobra naszego społeczeństwa i dla pokoju - dodał metropolita.

Lech i Maria Kaczyńscy zostaną pochowani w krypcie, w której spoczywa marszałek Józef Piłsudski. Według nieoficjalnych informacji reporterów RMF FM, trumny z ciałami pary prezydenckiej zostaną przetransportowane do Krakowa samolotem w niedzielę.

Uroczystości odbędą się z pełnym ceremoniałem w asyście wojska i gości.

Kilkunastu szefów państw i rządów na uroczystościach żałobnych

We wtorek wieczorem ostatecznie potwierdzono, że udział w uroczystościach żałobnych weźmie prezydent USA Barack Obama. Będzie to jego pierwsza wizyta nad Wisłą. Wcześniej amerykański Departament Stanu zapowiadał jedynie, że w Polsce pojawi się "delegacja wysokiego szczebla".

Swój udział w uroczystościach ku czci ofiar katastrofy 10 kwietnia zapowiedziało też kilkunastu innych szefów państw i rządów. Do Polski przyjadą m.in. prezydent i kanclerz Niemiec - Horst Köhler i Angela Merkel. W dniu uroczystości flagi na budynkach publicznych w Niemczech będą opuszczone do połowy masztu.

Swoje przybycie potwierdził prezydent Czech Vaclav Klaus. Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite na uroczystości uda się z nieliczną delegacją, w skład której wejdzie m.in. były prezydent Valdas Adamkus. W poniedziałek na Litwie rozpoczęła się trzydniowa żałoba. Będzie ona obowiązywać również w dniu ceremonii żałobnej.

Na pogrzeb pary prezydenckiej przybędzie również Nicolas Sarkozy. Prezydent Francji poinformował, że w niedzielę wszystkie flagi na budynkach publicznych w jego kraju zostaną opuszczone do połowy masztu.

Premier Kanady Stephen Harper weźmie udział w niedzielnych uroczystościach pogrzebowych prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki - powiedział jego rzecznik Dimitri Soudas. Harper postanowił ogłosić czwartek 15 kwietnia dniem żałoby narodowej w Kanadzie. Podkreślił, że prezydent Kaczyński był wielkim przyjacielem Kanady i wielkim obrońcą wolności i demokracji.

Do Polski mają również przyjechać prezydent Bułgarii Georgi Pyrwanow, prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves i premier Hiszpanii Jose Luis Zapatero.

Swój udział w ceremonii żałobnej zapowiedzieli także przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

Do Polski przyjadą ponadto prezydent Bułgarii Georgi Pyrwanow i prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves.

Policja przygotowuje się do uroczystości pogrzebowych

Do czwartku stołeczna i małopolska komenda policji mają przekazać komendantowi głównemu informacje dotyczące m.in. liczby funkcjonariuszy, którzy będą potrzebni do zabezpieczenia pogrzebu pary prezydenckiej w Krakowie i uroczyści żałobnej w stolicy.

Jak poinformował rzecznik komendanta głównego Mariusz Sokołowski, biorąc pod uwagę liczbę osób i osobistości, które będą brały udział w tych uroczystościach, konieczne będzie wzmocnienie obu jednostek. Funkcjonariusze - m.in. z prewencji i wydziałów ruchu drogowego - będą ściągani z innych województw.

Szef policji Andrzej Matejuk powołał już specjalny zespół, który ma zająć się przygotowaniami i koordynacją operacji policyjnej. Przed nami duże wyzwanie. Normalnie na przygotowanie się do tak wielkich uroczystości mamy kilka miesięcy. Tym razem zaledwie kilka dni, ale mamy też doświadczenia z różnego rodzaju imprez i uroczystości, które odbywały się w obu miastach - zaznaczył rzecznik komendanta głównego.

W skład powołanego przez szefa policji zespołu wchodzą m.in. policyjni eksperci, którzy brali udział w przygotowaniach do uroczystości po śmierci papieża Jana Pawła II, wizyty papieża Benedykta XVI czy Europejskiego Szczytu Gospodarczego, który miał miejsce w Warszawie. Zespół podzielony został na dwa podzespoły - jeden zajmuje się koordynacją przygotowań w Warszawie, drugi w Krakowie.

W gotowości są już też funkcjonariusze BOR.