Nie będzie wznowienia śledztwa dotyczącego niedopełnienia przez Donalda Tuska obowiązków w sprawie Amber Gold. Podstawą umorzenia śledztwa był brak dowodów na to, że premier wiedział o piramidzie finansowej firmy jeszcze przed wybuchem afery Amber Gold - dowiedział się reporter RMF FM, Tomasz Skory.

Prokuratura Warszawa-Praga umorzyła śledztwo w wyniku przeprowadzonego postępowania, w którym przesłuchano prezesa NBP Marka Belkę. To on w nagranej w ukryciu rozmowie z szefem MSW wspomniał, że informował premiera o tym, że Amber Gold to piramida finansowa. Kluczowe było wyjaśnienie, czy mówił o tym premierowi wówczas, gdy firmą zajmowali się już śledczy czy wcześniej, kiedy premier powinien tę informację przekazać prokuraturze.

Z zeznań szefa NBP wynikało, że kiedy rozmawiał z premierem, przestępczy charakter Amber Gold nie był już tajemnicą, a śledztwa już trwały.

Prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie już dwa lata temu, teraz odrzuciła tylko wniosek PiS o jego wznowienie po ujawnieniu treści rozmowy Belka-Sienkiewicz.

(acz)