Zielonogórska policja prosi o pomoc w schwytaniu sprawcy, lub sprawców brutalnych napadów na kobiety. Wyznaczono nagrodę - trzy tysiące złotych. Dwie z napadniętych kobiet zostały zgwałcone. W jednym przypadku napadnięta kobieta została dotkliwie pobita, w innym napastnik pociął kobiecie twarz ostrym narzędziem, prawdopodobnie żyletką.

Pierwszy raz przestępca zaatakował 9 stycznia nad ranem. Nieznany mężczyzna zaczepił młodą dziewczynę na skrzyżowaniu ulic Dworcowej i Ułańskiej. Grożąc nożem zaciągnął ją do stojącego w pobliżu pustostanu i tam zgwałcił.

Kolejne, podobne przestępstwo popełniono kilkanaście dni później. Wieczorem 19 stycznia przy ul. Wrocławskiej nieznany mężczyzna zaczepił prostytutkę, gdy odeszli w ustronne miejsce pobił i zgwałcił kobietę.

W tym samym dniu ktoś zaatakował 30-letnią mieszkankę Zielonej Góry, która spacerowała z psem w lasku przy ul. Zachodniej. W tym przypadku nie doszło do gwałtu, ofiara została jednak zraniona w twarz i szyję ostrym narzędziem, najprawdopodobniej żyletką.

Rysopis sprawcy napadu z dnia 22 stycznia (piątek) okolice ul. Zawadzkiego:

Wiek z wyglądu 20 - 23 lata, wzrost ok. 175 - 180 cm, sylwetka szczupła, wręcz chuda, twarz trójkątna, pociągła, mocno zapadnięte policzki, cera normalna na policzkach widoczne dołki, a także blizny koloru czerwonego, po trądziku. Włosy ciemne w nieładzie lekko faliste, krótkie, oczy duże, ciemne, ciemna oprawa oczu, brwi ciemne, grube, krzaczaste, nos średniej wielkości.

Cechy charakterystyczne: Bardzo chudy, ciemna oprawa oczu, brwi ciemne, krzaczaste, na twarzy blizny po trądziku

Ubrany: Kurtka ciemna z materiału ze ściągaczem, długości do pasa, mogła mieć kaptur obszyty futerkiem, spodnie prawdopodobnie dżinsowe koloru ciemnego, mógł mieć także drugi kaptur lub szalik koloru biało czerwonego.

Policja wyklucza, by za tymi przestępstwami stała jedna osoba - Mamy najprawdopodobniej do czynienia z trzeba osobnymi przestępstwami, ale sprawdzamy wszystkie wersje - powiedział Marek Waraksa z Lubuskiej Policji. Nad sprawa pracuje specjalnie powołany zespół z wydziały kryminalnego. Sprawdzane są wszystkie doniesienia. Ostatnio jest ich nawet kilkadziesiąt dziennie, bo mieszkańcy Zielonej Góry powoli ulegają panice. Pojawiły się już plotki o 10 kolejnych gwałtach. Mówi się też o ofiarach śmiertelnych - Żadnego z tych doniesień nie udało nam się potwierdzić - mówi Małgorzata Stanisławska z policji w Zielonej Górze.

Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogły być świadkami tego zdarzenia lub widziały dziwnie zachowującego się lub uciekającego mężczyznę lub mężczyzn. Zielonogórski Komendant Policji wyznaczył 3 tys. zł nagrody za pomoc w ujęciu sprawcy lub sprawców.