Ważny dla Polski projekt „unii energetycznej”” w rękach byłej premier Słowenii, która śpiewa komunistyczne pieśni i klaszcze do piosenki ośmieszającej Unię Europejską! Alenka Bratusek ma nadzorować, jako wiceprzewodnicząca Komisji Europejskie Jean - Claude Junckera, „unię energetyczną”.

Jak ustaliła dziennikarka RMF FM, Bratusek to pierwsza kandydatka z nowego składu komisarzy do "odstrzału" w Parlamencie Europejskim.

Oburzenie i zażenowanie wzbudza wśród eurodeputowanych (zwłaszcza chadeckich, ale także u socjalistów) filmik, który już krąży w europejskich instytucjach.

Międzynarodówka, czerwone krawaty, sztandary, gwiazdy, piosenki na cześć Che Gevary, Tito i komunizmu - to sceneria uroczystości, w których wzięła udział słoweńska premier 27 kwietnia 2013 roku.

Widać jak klaszcze i śpiewa piosenkę o tym, że Unia Europejska to banda złodziei. "Gdybym nazwał ich Cyganami, to obraziłbym - Cyganów" - śpiewa słoweński bard.

Uroczystość wraz z koncertami trwała 4 godziny, na zakończenie Bratusek uczestniczy w owacji na stojąco. 

Bratusek twierdzi, że należy do liberałów, ale polscy inwestorzy pamiętają, że to za jej rządów wygaszono akcje słoweńskiego banku Nova KBM  - narażając na milionowe straty polskich właścicieli akcji. Słoweńscy eurodeputowani twierdzą ponadto, że Bratusek sama zgłosiła swoją kandydaturę na komisarza, zaraz po tym jak przegrała wybory. Na dodatek - pani komisarz - nie zna angielskiego.

(j.)