Naukowcy proszą o wymyślenie nazwy dla najsłynniejszego na świecie radioteleskopu, znanego m.in. z filmów "Dzień Niepodległości", "Terminator: Ocalenie", "2010: Odyseja Kosmiczna" oraz "Transformers 3". Akcję zorganizowano z okazji zakończenia trwającej od 10 lat renowacji obserwatorium radioastronomicznego Very Large Array (VLA) w amerykańskim stanie Nowy Meksyk.

Very Large Array rozpoczęło działalność w 1980 roku. W jego skład wchodzi 27 anten o średnicy 25 metrów każda i łącznej wadze 207 ton. Z powodu charakterystycznego wyglądu, były ona często używane w hollywoodzkich filmach z gatunku science fiction. Mogliśmy je zobaczyć m.in. w "2010: Odyseja Kosmiczna","Kontakcie", "Dniu Niepodległości", "Terminator: Ocalenie" oraz "Transformers 3".

Trwająca od 10 lat modernizacja przeniosła obserwatorium w świat cyfrowy. Zainstalowano m.in. nowy komputer centralny i kable umożliwiające szybką transmisję danych.

Chcemy nazwy, która odzwierciedla nowy status. Powinna pokazywać wiodącą rolę VLA w przyszłości astronomii, ale jednocześnie honorować dawne osiągnięcia - tłumaczy Fred Lo, dyrektor placówki. Aby zgłosić swój pomysł, należy wejść na stronę obserwatorium i wziąć udział w konkursie. Trwa on do 1 grudnia, a jego wyniki poznamy w styczniu na posiedzeniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Astronomicznego.

Obserwatoria astronomiczne słyną z absurdalnych nazw, np. Very Large Array to "Bardzo Duża Wystawa". W wymyślaniu nazw nie chcą być gorsi również Europejczycy, którzy budują właśnie European Extremely Large Telescope, czyli "Europejski, Ekstremalnie Wielki Teleskop".