Półwysep Apeniński walczy z zimą. W całych Włoszech kierowców obowiązuje nakaz zakładania łańcuchów na koła. Warstwa śniegu zalega nawet w miejscach, które białego puchu nie widziały od wielu lat.

W północnych Włoszech służby drogowe nadążają z odśnieżaniem tylko największych dróg, mniejsze pozostają odcięte od świata. Zamknięto lotniska w Bolonii i Wenecji. Pierwszy raz od 14 lat śnieg spadł w San Remo, biały jest też położony niedaleko Neapolu Wezuwiusz. Na atak zimy przygotowany jest już Rzym, gdzie na razie pada deszcz.

Zima zaatakowała też francuskie Lazurowe Wybrzeże. Autostradę A8 koło Nicei pokryła ośmiocentymetrowa warstwa śniegu. Droga została zamknięta, a parkingi są zapełnione kierowcami czekającymi na przywrócenie ruchu. Niestety, meteorolodzy przewidują dalsze opady śniegu. Według nich, tegoroczna sroga zima na południu Europy to wynik globalnego ocieplenia.