Wszystko zacznie się mniej więcej 15 minut przed godziną 10:00. Około 70 proc. tarczy słonecznej będzie zakryte, po czym księżyc odsuwając się będzie odkrywał coraz większą jej część. Widowisko zakończy się mniej więcej o godzinie 12:08 - to zapowiedź tego, co w piątek będziemy obserwować na polskim niebie. Kolejne zaćmienie Słońca zdarzy się dopiero za 5 lat, dlatego - jak mówi nam Bogusław Kulasza, astronom z Olsztyńskiego Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego - warto na te dwie godziny wyjść z pracy, ze szkoły czy z domu i spojrzeć w górę. Oczywiście - bezpiecznie, czyli z odpowiednim sprzętem, który sprawi, że nie uszkodzimy sobie oczu.

Piotr Bułakowski RMF FM: Dlaczego w piątek powinniśmy rzucić wszystko, odstawić pracę i obserwować zaćmienie?

Bogusław Kulasza, astronom z Olsztyńskiego Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego: A to dlatego, że co prawda nie jest to zjawisko, które ma jakieś poważne globalne konsekwencje, ale jest oczywiście bardzo ciekawym zjawiskiem astronomicznym i zdarzającym się dosyć rzadko. Pamiętajmy, że następne zaćmienie słońca, o takim właśnie zjawisku mówimy, zdarzy się za ponad 5 lat, tak że warto w piątek w godzinach przedpołudniowych, tak jak pan powiedział, rzucić pracę, wyjść przed budynki i spojrzeć w niebo, ale oczywiście, żeby oglądać bezpiecznie, to trzeba się zabezpieczyć.

No właśnie. Jak to zrobić w domowych warunkach?

Czasu jest jeszcze trochę, więc najbezpieczniejszym przyrządem do obserwacji jest oczywiście odpowiednio zabezpieczone nasze oko, a tym zabezpieczeniem są płytki szklane używane do masek spawalniczych. Można takie kupić w sklepach z akcesoriami żelaznymi , to kosztuje niewiele, nie więcej niż 5 złotych. Niektórzy próbują oglądać przez płyty CD...

Klisze..

Klisze, tak. Klisze rentgenowskie są dobre, ale muszą być bardzo czarne. Niektórzy mówią, że przez okopcone szkiełko. Nie polecałbym tego. Dlaczego? Dlatego, że cały problem polega na tym, żeby nie dopuścić do oka dużej ilości promieniowania podczerwonego, czyli tego cieplnego. Kliszy rentgenowskie mają dużo tych związków srebra, dlatego dobrze pochłaniają. Również te płytki, można powiedzieć z masek spawalniczych. Zwykła szyba nie pochłania promieniowania podczerwonego i to może skutkować uszkodzeniem siatkówki.

Czyli też okulary słoneczne odstawić.

Tak, zupełnie odstawić, dlatego że one można powiedzieć zmniejszają ilość światła słonecznego, wówczas źrenica nam się rozszerza i otwiera nam siatkówkę do promieniowania podczerwonego, bo nie mrużymy.

Tak bardzo ogólnie: czym w ogóle jest zaćmienie?

To jest takie zjawisko, w którym jeżeli jest całkowite na kilka chwil, właściwie kilka minut znika zupełnie tarcza słońca i ci ze słuchaczy, którzy mieli okazję obserwować zaćmienie całkowite na pewno wspominają to z pewnym dreszczykiem emocji. Niestety my tutaj w Polsce będziemy mogli obserwować zaćmienie tylko częściowe. Jest to zjawisko, które zachodzi wtedy, kiedy księżyc dokładnie ustawia się między Słońcem, a Ziemią. Zatem, jeżeli tak jest, to jest w takiej fazie, którą nazywamy nowiem, kiedy go nie widzimy na niebie. To jest można powiedzieć jedyna okazja, żeby zobaczyć ciemną stronę Księżyca właśnie podczas zaćmienia Słońca. Jak niektórzy może wiedzą, takie nowie Księżyca mniej więcej powtarzają się co miesiąc. W takim razie dlaczego co miesiąc nie ma tych zaćmień? Wszystko jest wynikiem tego, że ten Księżyc, który krąży wokół Ziemi, nie krąży w tej samej płaszczyźnie w jakiej Ziemia krąży dookoła Słońca. To jest mniej więcej 5 stopni, 5 stopni to jest koło 10 można powiedzieć tarcz Księżyca, więc ten stożek, który rzuca za sobą Księżyc, niestety nie trafia na Ziemię, nie trafia w powierzchnię Ziemi, przechodzi nad Ziemią albo pod Ziemią. No i niestety nie każdej pełni mamy to zjawisko. Żeby tak się stało, to jednocześnie ten Księżyc musi być blisko tego miejsca, gdzie przecinają się orbity Ziemi dookoła Słońca i Księżyca dookoła Ziemi. Wówczas mówimy, że jest on w tak zwanym węźle i jest duża szansa na to, że możemy zobaczyć to zaćmienie Słońca. Nie zawsze, mimo iż to ustawienie jest idealne znika nam zupełnie Słońce. Dlaczego? Dlatego, że ten Księżyc, który krąży dookoła Ziemi, nie krąży po okręgu. On krąży po elipsie, raz jest bliżej, raz jest dalej. Tak się zdarza, że raz jest dalej niż bliżej, co oznacza, że rozmiary jego tarczy na niebie są mniejsze niż rozmiary Słońca. Zatem nawet jak stanie między Ziemią a Słońcem, jego tarcza jest za mała, żeby zakryć całe Słońce. Wtedy mamy tak zwane zaćmienie obrączkowe. Ale jeżeli tak się zdarzy, że będzie bliżej Ziemi i jego tarcza będzie pozornie na niebie większa od tarczy słonecznej,  to będzie zaćmienie całkowite i to zaćmienie, które nastąpi w piątek będzie zaćmieniem całkowitym,  ale niestety niewidocznym z terenów Polski. Trzeba się wybrać jeszcze gdzieś tam dalej na północ, bo tam będzie przebiegał pas całkowitego zaćmienia.

Czy można przewidzieć, kiedy w Polsce byłoby takie zaćmienie?

Tak, astronomowie już teraz mają te swoje komputery, więc to wszystko policzyli. Takie całkowite, ale tylko obrączkowe najbliższe zaćmienia w Polsce będą miały miejsce w 2075 roku i w 2093. Pierwsze całkowite, czyli takie, gdzie będzie można zobaczyć tą słynną koronę słoneczną, nastąpi w 2135 i kilka lat później - w 2142 roku - też będzie całkowite. Dla nas, mieszkańców Olsztyna, najciekawsze będzie, kiedy w Olsztynie będzie najbliższe zaćmienie całkowite. Więc to widoczne z terenów Olsztyna nastąpi 5 listopada 2431 roku. Średnio to tak bywa, że z danego miejsca na ziemi całkowite zaćmienia powtarzają się mniej więcej co 400 lat. Takie ostatnie zaćmienie, które było widoczne z terenów Polski właściwie północno-wschodniego krańca na Suwałkach miało miejsce w czerwcu 1955 roku. Jeżeli szukamy tego dreszczu emocji, musimy wybrać się gdzieś w rejs statkiem. Są specjalne rejsy wycieczkowe z obserwacjami zaćmienia Słońca. W Europie najbliższe zaćmienie całkowite będzie miało miejsce w 2026 roku. Wtedy warto się wybrać do Katalonii, tam będzie widoczne jako zaćmienie całkowite.

O której godzinie wyjść z pracy, żeby zobaczyć zaćmienie?

No właśnie, to zaćmienie będzie się zaczynało w różnych miejscach w Polsce o różnej godzinie, ale generalnie wszystko zacznie się mniej więcej za 15 minut godzina 10:00. W Olsztynie o godzinie 9.48 rozpocznie się faza częściowa. Będzie to wyglądało tak, że księżyc tą ciemna stroną zacznie zakrywać prawy, czyli wschodni skraj tarczy słonecznej i będzie się przesuwać, przesuwać. O godzinie mniej więcej 11:00, 3 minuty przed 11:00 nastąpi maksymalna faza w Olsztynie i generalnie w Polsce około 70 proc. tarczy słonecznej będzie zakryte, po czym księżyc odsuwając się będzie odkrywał coraz większą część tej tarczy słonecznej. Wszystko zakończy się mniej więcej o godzinie 12:08 - także ponad dwie godziny ciekawych emocji.

Czyli wychodzimy z pracy, uczniowie proszą nauczycieli o opuszczenie lekcji.

Tak, generalnie ja myślę, że nauczyciele powinni tutaj wyjść na przeciw uczniom, bo pamiętajmy, że następne takie zaćmienie częściowe i też zresztą widoczne w bardzo słabej fazie za kilka lat.

A my czekamy na Wasze zdjęcia zaćmienia Słońca. Wyślijcie je na adres fakty@rmf.fm. Opublikujemy je w specjalnej galerii na RMF 24.pl.