Światowa Organizacja Zdrowia znów ostrzega przed epidemią ptasiej grypy. Po raz pierwszy zasugerowała, że wirus powodujący chorobę może przenosić się z człowieka na człowieka.

Do tej pory sądzono, że człowiek może zarazić się ptasią grypą tylko przez kontakt z chorymi ptakami. W ostatnich miesiącach zmarło na nią w Azji co najmniej 28 osób.

Na północy Tajlandii od początku września na ptasią grypę zmarły co najmniej trzy osoby. Z symptomami choroby hospitalizowano także ciotkę zmarłej dziewczynki. Jej matka i ciotka prawdopodobnie nie miały kontaktu z chorym drobiem.

Nadal prowadzone są testy, mające potwierdzić, czy te osoby faktycznie chorowały na ptasią grypę. Ich wyniki i śledztwo w sprawie okoliczności zachorowań pozwolą stwierdzić z pewnością, czy wirus może przenosić się z człowieka na człowieka.

Wirus ptasiej grypy na początku roku zdziesiątkował fermy drobiu w Tajlandii, Wietnamie, Malezji, Chinach, Indonezji i Kambodży. Teraz zaatakował ponownie.

WHO ostrzegła, że Azji grozi epidemia na niespotykaną skalę, mogąca rozszerzyć się na cały kontynent.