Rosyjscy naukowcy ostrzegają o broni chemicznej, leżącej na dnie Morza Północnego, która w każdej chwili może doprowadzić do katastrofy ekologicznej.

Ich zdaniem pod koniec II Wojny Światowej Niemcy zatopili w pobliżu cieśniny Skagerrak kilka kontenerów ze szkodliwymi chemikaliami używanymi do celów militarnych. Rosjanie przeprowadzili pomiary, z których wynika, że w wodzie w pobliżu tego składowiska przekroczone są ponad 50-krotnie normy zawartości arszeniku, a ponad dwukrotnie metali ciężkich.

Naukowcy uspokajają, że w tej chwili nie ma zagrożenia masowym skażeniem, bowiem trucizny rozprzestrzeniają się bardzo powoli. Dodają jednak, że za kilka lat kontenery mogą przerdzewieć a to doprowadziłoby do skażenia środowiska. Zdaniem Rosjan wydobycie kontenerów z bronią chemiczną jest możliwe, ale wymagałoby to przygotowania szczegółowego planu a poza tym operacja taka byłaby bardzo kosztowna.

06:45