Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzega, że w Tadżykistanie lada moment może dojść do wielkiej humanitarnej tragedii.

Od pół roku trwa tam susza, która dotknęła ponad trzy miliony osób, czyli ponad połowę wszystkich mieszkańców tego kraju. Brakuje wody pitnej, zaczyna także brakować żywności. ONZ ostrzega, że bez międzynarodowej pomocy, Tadżykistan nie poradzi sobie i nie opanuje klęski.

Do Genewy powróciła właśnie z Tadżykistanu grupa ekspertów, która dokonała oceny aktualnej sytuacji w tym kraju. Ich zdaniem jest ona krytyczna. Największe od niemal pół wieku susze, niemal całkowicie zniszczyły uprawy bawełny, które były jednym z głównych źródeł dochodu tego państwa. Rząd nie ma pieniędzy dosłownie na nic. Zamknięto m.in. wszystkie szkoły, gdyż państwa nie stać już na wypłacanie nauczycielskich pensji. Zdaniem ekspertów na doraźną pomoc dla tego kraju trzeba przeznaczyć blisko 80 milionów dolarów. Jeśli Wspólnota Międzynarodowa nie pomoże temu państwu w ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy to ludzie zaczną tam masowo umierać z głodu. Sytuacja będzie taka sama jak w Etiopii czy Somalii.

06:25