Sanepid ponownie skontroluje dziś sterylizator w Szpitalu Wojewódzkim w Słupsku. Ze starego i mocno wysłużonego urządzenia wydzielał się rakotwórczy tlenek etylenu. Sterylizatornia została natychmiast zamknięta.

Po kontroli sanepidu dyrektor szpitala Kazimierz Czyż natychmiast wydał decyzję by przebadać pracowników sterylizatorni. Pracują tam cztery osoby. „Na szczęście nic się nie dzieje i przez te dziesięć lat żadna z pracownic nam nie chorowała poważnie” – powiedział sieci RMF FM, dyrektor Czyż. Tlenek etylenu jest bardzo groźną substancją chemiczną. Może wywołać choroby układu nerwowego, krwiotwórczego. O kontrolę sanepidu poprosił szpital. Normy były przekroczone aż dziewięciokrotnie. Dyrekcja szpitala poprawiła wentylację, a dyrektor Czyż zapowiedział, że w przyszłym roku szpital kupi nowy sterylizator. Dzisiaj sanepid przeprowadzi kolejną kontrolę. Jeśli okaże się, ze sytuacja poprawiła się, cofnie swoją decyzję o zamknięciu sterylizatorni. Posłuchaj relacji słupskiego reportera RMF FM Adama Kasprzyka:

Tymczasem białostocka prokuratura wciąż wyjaśnia okoliczności poparzenia kilku kobiet w czasie naświetlania w tamtejszym Ośrodku Onkologicznym. Być może jeszcze w tym miesiącu będą znane wyniki postępowania przygotowawczego. Niesprawny aparat do naświetlań jest w tej chwili badany przez producenta. Poparzone kobiety są na konsultacjach w Warszawie.

07:30