Statek wiozący odpady radioaktywne z Japonii do Europy przepłynął przez Kanał Panamski mimo protestów organizacji ekologicznych. Greenpeace ostrzega, że ładunek statku to realne zagrożenie dla ludzi.

Okręt wiozący odpady radioaktywne z elektrowni atomowej w Tokaimura w Japonii do Wielkiej Brytanii przepłynął przez Kanał w środę w nocy. Tego typu statki regularne pływają tą trasą. "Te odpady są realnym zagrożeniem dla ludzi" - ostrzega Damon Mogien z Greenpeace. Organizacje ekologiczne często protestują przeciw przewożeniu tego typu śmieci tą drogą - uważają, że jakikolwiek wypadek może wywołać ekologiczną katastrofę. Obsługa okrętu twierdzi, że w czasie przewozu nie grozi żadne niebezpieczeństwo, bowiem statek jest specjalnie przystosowany do transportu niebezpiecznych towarów. Ma dwukrotnie grubszy kadłub, wzmocnioną konstrukcję zabezpieczającą przed kolizjami i podwojone systemy nawigacyjne oraz napędzające.

foto EPA

03:15