Wadliwe prawo trzeba poprawiać zawsze i przy każdej okazji - tak minister finansów komentuje zapowiedź prezydenta, że nie podpisze nowelizacji ustawy o płacach w służbie zdrowia.

Rząd zaproponował nowelę, by wyjaśnić wątpliwości związane z podwyżkami płac. Pielęgniarki uważają, że zgodnie z ustawą podwyżki o 203 złote należą się co miesiąc, według rządu podwyżka jest jednorazowa. Aleksander Kwaśniewski zapowiedział, że nie podpisze ewentualnej nowelizacji bo byłoby to naigrywanie się z prawa. Minister Jarosław Bauc jest zdania, że "jeżeli istnieje jakikolwiek cień możliwości innej interpretacji, to należy prawo z tego oczyścić, żeby było jednoznaczne". Uważa również, że jeśli prezydent powiedział coś takiego ad hoc i nie należy za bardzo przywiązywać do tego wagi. "Prawo należy poprawiać przy każdej nadążającej się okazji" – dodał Bauc.

W samej ustawie, nawet w jej obowiązującym kształcie są mechanizmy, które chronią budżet. Dlatego jego zdaniem, jest to bardziej problem prawny niż fiskalny.

Od dziś nowa sznsa

Już od dziś cztery tysiące polskich pielęgniarek i lekarzy może wyjeżdżać do Norwegii do pracy w tamtejszych szpitalach. Minister pracy Longin Komołowski i norweska wiceminister pracy podpisali w tej sprawie porozumienie. Przepustką dla polskich pielęgniarek i lekarzy do pracy w Norwegii jest znajomość języka. A niewielki procent polskiego personelu zna norweski. Najważniejszą sprawą jest więc nauczenie Polaków przynajmniej podstaw norweskiego, tak by mogli się dogadać z obcojęzycznymi pacjentami. "Dla nas ważne jest by Polacy pracujący w Norwegii znali na tyle język by porozumienie się z chorymi nie było problemem" – mówiła norweska wiceminister pracy. Trzonem tego porozumienia są pieniądze. Co więcej polskie pieniądze, które pokryją koszty trzymiesięcznych kursów językowych w Polsce dla pielęgniarek i lekarzy. Choć czy to będą takie dobre oferty jeszcze nie wiadomo, ponieważ niewiadomą są warunki finansowe. Zarówno strona polska jak i norweska na pytania na temat zarobków nie umiała nic odpowiedzieć. Można się jednak spodziewać, że pielęgniarki zarobią w Norwegii więcej niż w kraju – bo mniej już chyba nie można.

foto RMF FM

14:50