Lem – pierwszy polski satelita naukowy – znajduje się już w kosmosie. W przestrzeń kosmiczną wyniosła go z bazy wojskowej Jasny na Uralu rosyjska rakieta Dniepr. Naukowcy nawiązali już pierwszy kontakt z Lemem. Odpowiedział, że wszystko z nim w porządku.

Rakieta Dniepr z polskim satelitą BRITE-PL Lem wystartowała - potwierdzono w komunikacie umieszczonym na stronie internetowej projektu BRITE, w ramach którego powstał satelita. Dniepr to dawna rakieta wojskowa. Obecnie zamiast głowicy nuklearnej montuje się na niej inne ładunki - w tym wypadku było to kilkanaście satelitów komunikacyjnych i naukowych, wśród których był właśnie polski Lem. W bazie Jasny, skąd startowała rakieta, znajdują się wyrzutnie wojskowych pocisków balistycznych, dlatego możliwości bezpośredniego śledzenia startu Dniepru były bardzo ograniczone. Za start odpowiadało Ministerstwo Obrony Rosji.

Odłączenie satelity od rakiety nastąpiło po 15 minutach i 50 sekundach od startu, na wysokości 650 km nad Oceanem Indyjskim.

Pierwsze połączenie z satelitą Lem nastąpiło już o 9:48. Satelita odpowiedział, że pracuje, że wszystko z nim w porządku - poinformował dr Piotr Orleański w Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika PAN w Warszawie. Drugiego połączenia, planowanego po godzinie 11, nie udało się nawiązać, ale - jak zapewniał naukowiec - to nic niepokojącego. Proces sprawnego nawiązywania łączności na orbicie może trwać nawet kilka miesięcy - wyjaśnił.

Łączność z satelitą będzie nawiązywana poprzez stację kontroli lotów znajdującą się we wspomnianym Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika PAN w Warszawie. Stamtąd naukowcy będą wysyłali do satelity komendy i tam też będą odbierali dane operacyjne i naukowe misji.

Zbada najjaśniejsze gwiazdy

Zadaniem Lema - ważącego niecałe 7 kg sześcianu o boku około 20 cm - będzie w ciągu najbliższych kilku lat pomiar 286 najjaśniejszych gwiazd na niebie. Badania - których nie da się precyzyjnie powadzić z Ziemi - dostarczą kluczowych informacji o budowie wewnętrznej gwiazd.

W kosmos poleci też Heweliusz

Lem i Heweliusz - drugi polski satelita naukowy - to tzw. nanosatelity, czyli obiekty o bardzo małych rozmiarach. Zbudowane je w ramach międzynarodowego programu BRIght Target Explorer Constellation - BRITE. Pracowali nad nimi specjaliści z Centrum Badań Kosmicznych PAN i Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN. W programie BRITE uczestniczą też dwa satelity austriackie i dwa kanadyjskie.

Start Heweliusza zaplanowano na 29 grudnia. W kosmos wyniesie go z Chin rakieta Long March 4B.

(edbie)